Reklama

Żywią i bronią… - kto ich obroni?

Niedziela łódzka 4/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragnę oddać hołd miłości rolnika do ziemi, bo ta miłość zawsze stanowiła mocny filar, na którym opierała się narodowa tożsamość. W chwilach wielkich zagrożeń, w momentach najbardziej dramatycznych w dziejach narodu ta miłość, przywiązanie do ziemi, okazywały się niezmiernie ważne w zmaganiu o przetrwanie. Dzisiaj, w czasach wielkich przemian, nie wolno o tym zapominać. Oddaję dzisiaj hołd spracowanym rękom polskiego rolnika. Tym rękom, które z trudnej, ciężkiej ziemi wydobywały chleb dla kraju, a w chwilach zagrożenia były gotowe tej ziemi strzec i bronić (fragment homilii Jana Pawła II podczas kanonizacji bł. Jana z Dukli, Krosno 1997 r.).
Te słowa Ojca Świętego Jana Pawła II przypomniał abp Władysław Ziółek w czasie Mszy św. poprzedzającej spotkanie opłatkowe środowisk wiejskich archidiecezji łódzkiej 14 stycznia br. w Czarnocinie. W Eucharystii, obok rolników i parafian, uczestniczyli przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych i gminnych. Spotkanie opłatkowe odbyło się w miejscowym internacie Zespołu Szkół Rolniczych, gdzie przybyłych gości przywitał ks. Jarosław Leśniak, archidiecezjalny duszpasterz rolników. Metropolita łódzki abp Władysław Ziółek, zwracając się do obecnych życzył, aby poczucie troski o to, co nas stanowi, o wartości, które pielęgnuje polska wieś, było nam bardzo bliskie, aby nas ożywiało i prowadziło w najpiękniejszą przyszłość, z Bożym błogosławieństwem i z wszelką pomyślnością. Następnie życzenia przekazali rolnikom przedstawiciele poszczególnych organizacji samorządowych i związkowych. Po przemówieniach gości nadszedł czas na indywidualne życzenia i dzielenie się opłatkiem. Tradycyjna agapa, przygotowana dzięki uprzejmości gospodarzy, była ostatnim aktem miłego spotkania.
Niestety, przy okazji takich spotkań rodzą się także gorzkie refleksje. Powojenny okres „budowania socjalizmu” doprowadził wieś i rolnictwo do zaniedbania cywilizacyjnego i braku perspektyw na przyszłość. Zaowocowało to wyniszczeniem więzi społecznych oraz brakiem naturalnych powiązań gospodarczych i rynkowych. Po zmianie systemu politycznego i gospodarczego wieś polską, rolnictwo, potraktowano jako jedną ze sfer gry rynkowej. Równocześnie, po wejściu w struktury Unii Europejskiej, otwarto granice kraju na produkty rolne z Zachodu, również te, których pod dostatkiem produkuje się w Polsce. Bardzo wolno rozwija się organizacja zbytu produktów rolnych, a lwią część zysku przejmują zazwyczaj nie producenci rolni, lecz pośrednicy. W tej sytuacji trudno rolnikom polskim konkurować z napływem produktów zachodnich. W coraz większym stopniu przetwórstwo w Polsce przejmują firmy zachodnie, które stopniowo rezygnują z wykupu płodów rolnych od rolników polskich, sprowadzając potrzebne produkty z zagranicy. Miejscowi rolnicy, związani dotychczas z tymi przedsiębiorstwami, tracą zbyt, a więc i postawy egzystencji.
Kolejne rządy nie podjęły w sposób komplementarny rozwiązania spraw polskiego rolnictwa. Doraźne działania i wciąż zmieniające się regulacje prawne wywołują u rolników zrozumiałe obawy, rozgoryczenie, poczucie krzywdy i braku dalszych perspektyw.
Źródłem nadziei pozostaje niezachwiana postawa rodzin rolniczych, ich wiara, pracowitość i uczciwość, szczery patriotyzm, które stanowią ogromne dobro Kościoła i narodu. Dlatego ciągle aktualna jest realizacja wezwania wielkiego Papieża Polaka: „Pozostańcie wierni tradycjom waszych praojców. Oni, podnosząc wzrok znad ziemi, ogarniali nim horyzont, gdzie niebo łączy się z ziemią, i do nieba zanosili modlitwę o urodzaj, o ziarno dla siewcy i ziarno dla chleba. Oni w imię Boże rozpoczynali każdy dzień i każdą swoją pracę i z Bogiem swoje rolnicze dzieło kończyli. Pozostańcie wierni tej prastarej tradycji! Ona wyraża najgłębszą prawdę o sensie i owocności waszej pracy.
Szanujcie każde ziarno zboża, kryjące w sobie cudowną moc życia. Uszanujcie również ziarno Słowa Bożego. Niech z ust polskiego rolnika nie znika to piękne pozdrowienie «Szczęść Boże!», «Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!». Pozdrawiajcie się tymi słowami, przekazując w ten sposób najlepsze życzenia. W nich zawarta jest nasza chrześcijańska godność. Nie dopuśćcie, aby ją wam odebrano - bo próbuje się to robić! Świat pełen jest zagrożeń. Docierają one poprzez środki przekazu także do polskiej wsi. Twórzcie kulturę wsi, w której obok nowych wymiarów, jakie niosą czasy, pozostanie - jak u dobrego gospodarza - miejsce na rzeczy dawne, uświęcone tradycją, potwierdzone przez prawdę wieków” (Krosno, 1997).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Dzieciątka Jezus

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Dzieciątko Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed Świętami, może pomóc nam lepiej przygotować się na ten wyjątkowy czas Bożego Narodzenia. Niech tegoroczne świętowanie będzie wypełnione Bożą Miłością. Nowennę do Dzieciątka Jezus odmawiamy przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Przyjdź, Panie Jezu
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

O. prof. Jacek Salij: o zwierzęta trzeba dbać, ale nie można ich zrównywać z ludźmi

2025-12-19 08:03

[ TEMATY ]

zwierzęta

Adobe Stock

Człowiek został powołany do opiekowania się przyrodą i nie może dopuszczać się okrucieństwa wobec innych istot. Jednak traktowanie psów czy kotów jak ludzi to błąd - mówi w rozmowie z KAI dominikanin o. prof. Jacek Salij. „Zwątpienie w Boga nieuchronnie kończy się zwątpieniem w człowieka. Dzisiaj wielu ludzi chciałoby urządzić świat tak, jakby Boga nie było. W tej perspektywie chciałoby się unieważnić tę prawdę, że na naszej ziemi jeden tylko człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże - i zrównać człowieka ze zwierzętami” - mówi.

Znany teolog, rekolekcjonista i autor popularnych książek o. Jacek Salij OP w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną przypomina, że jako ludzie mamy obowiązki wobec innych istot stworzonych. Bierze pod lupę zwyczaje żywieniowe, które doprowadziły do tego, że zwierzęta nie są już hodowane, tylko masowo „produkowane”. Podejmuje się jednak uporządkowania podstawowych pojęć w dziedzinie, która niekiedy bywa niezrozumiana nawet przez ludzi wierzących, np. kim jest człowiek i czym różni się od zwierzęcia. „Na naszej ziemi jeden tylko człowiek może usłyszeć Ewangelię i na nią się otwierać. I jeden tylko człowiek jest zdolny do modlitwy” - zauważa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję