Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Papież jednoczy Polonię

Waldemar Bizoń w pracowni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W rocznicę zamachu na Jana Pawła II, 13 maja br. w andrychowskim kinie parafialnym „Beskid” będzie otwarta wystawa obrazów i rzeźb poświęconych Papieżowi Polakowi autorstwa andrychowianina Waldemara Bizonia. Dochód ze sprzedaży obrazów będzie przeznaczony na pomoc dzieciom pozostających pod opieką Fundacji „Zdążyć z pomocą”. W ramach wernisażu reżyser Eugeniusz Starky zaprezentuje film dokumentalny „Giotto. Sacrum i piękno”, który zdobył nagrodę grand prix na VII Polonijnym Festiwalu „Moje ojczyzny 2012” w Częstochowie. Na andrychowskiej scenie wystąpi także pianistka Man Li Szczepańska z koncertem muzyki Chopina i Paderewskiego. Swoje prace wystawią i inni artyści. Całości kulturalnego wydarzenia odbywać się będzie pod hasłem „Błogosławiony Jan Paweł II jednoczy Polonię całego świata”. Inicjatywie patronuje proboszcz andrychowskiej parafii, ks. prał. Stanisław Czernik. Poniżej zamieszczamy wywiad z autorem wystawy, Waldemarem Alojzym Bizoniem, którego prace znajdują się w 23 krajach świata, m.in. w Watykanie, Francji, Holandii, USA, Niemczech.

* * *

Z Waldemarem Bizoniem rozmawia Wiesław Adamik

WIESŁAW ADAMIK: - Jan Paweł II podczas audiencji w Watykanie udzielił Panu pewnej rady…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

WALDEMAR BIZOŃ: - Jan Paweł II powiedział mi na zakończenie rozmowy (otrzymał mój obraz, na którym kontempluje postać Jezusa na tle Beskidu Małego): „Bóg dał Ci wielki talent, dziel się nim z innymi”. Zrozumiałem to dosłownie i od 15 lat dochód z większości namalowanych portretów Papieża przeznaczony jest cele charytatywne, m.in. Fundacji „Zdążyć z pomocą”, czy fundacji kościelnych. Gdziekolwiek jestem w Europie, wciąż tworzę nowe prace. Na przykład ostatnio w norweskim Arendal uczyłem rysunku polonijne dzieci i wystawiłem obrazy Papieża.

- Teraz przyszedł czas na Andrychów.

- W okresie świąteczno-noworocznym odwiedziłem moją rodzinę w Andrychowie. Przy tej okazji spotkałem się z kard. Stanisławem Ryłką i ks. proboszczem Stanisławem Czernikiem, który zachęcił mnie do wystawienia prac w galerii andrychowskiego kina parafialnego.

- W jaki sposób tworzy Pan swoje obrazy?

- Odwiedzam miejsca związane z bł. Janem Pawłem II i często tam właśnie się modlę. Ostatnio znów tydzień byłem w Watykanie (4 godziny spędziłem przy grobie Papieża) oraz na Jasnej Górze. Jak przez mgłę pamiętam Ojca Świętego z dzieciństwa, gdy jako małego chłopca mnie pobłogosławił. Dlatego pochylam się także nad dziećmi, rysuję dzieci znajomych i przyjaciół. Wiem, co to gorycz dziecka wychowanego bez mamy, moja mama Antonina Bizoń zmarła na raka, gdy miałem 9 lat. Ostatnio sam zmagałem się z chorobą nowotworową.

- Od czasu emigracji z Paryża do Arendal w południowej Norwegii w Pana obrazach pojawiły się skandynawskie akcenty…

Reklama

- Tak, m.in. powstał obraz „Krzyż Pański”, w którym Papież ugina się pod ciężarem naszych grzechów, znajduje wsparcie w trzymanym krzyżu, a ostry północny wiatr rozwiewa mu siwe włosy. Ten obraz Polonia Norweska Arendal Sorlandet, w której działam jako dyrektor ds. kultury i sztuki, chciałaby oddać w depozyt do Muzeum Watykańskiego.

- Gdzie jeszcze planuje Pan wystawić papieskie obrazy?

- Ekspozycję pod papieskim hasłem „Miłość mi wszystko wyjaśniła” chcę pokazać w Paryżu, Norwegii i Watykanie. Pomaga mi modlitwa, post i ciężka praca, a terminy dopingują mnie do wysiłku.

2013-02-27 14:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Duda docenia zaangażowanie polskiego Kościoła zagranicą

[ TEMATY ]

Polonia

Andrzej Duda

Jakub Szymczuk/KPRP

O zaangażowaniu polskiego duchowieństwa i sióstr zakonnych, którzy zagranicą świadczą różnoraką pomoc i opiekę Polakom przypominał prezydent RP Andrzej Duda podczas wczorajszego spotkania z uczestnikami V Światowego Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy. W spotkaniu, które w dn. 20-23 września odbywa się w Warszawie z udziałem ponad 600 delegatów z całego świata.

- Księża, zakonnicy i siostry zakonne sprawują przez lata posługę poza granicami Rzeczypospolitej, często polegającą nie tylko na modlitwie czy udzielaniu sakramentów, ale bardzo często polegającą na zwykłym udzieleniu wsparcia – psychologicznego, duchowego, dobrego słowa, które nieraz tak jest potrzebne człowiekowi, zwłaszcza z daleka, na obczyźnie, samotnemu. Wszyscy bardzo dobrze wiecie, jak to jest.Wszyscy bardzo dobrze wiecie, jak to jest - mówił podczas spotkania z delegatami w Pałacu Prezydenckim prezydent RP Andrzej Duda.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Popiełuszko nie czuł lodowatej wody, gdy był wrzucany do Wisły - 16 lat objawień

2025-10-18 13:12

[ TEMATY ]

felieton

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Red

„Wczoraj” – to słowo pada jak grom w rozmowie z Franceską Sgobby, gdy pytam o ostatnią wizję ks. Jerzego. „ Widziałam go tak, jak widzę męża, tylko Popiełuszki nie mogłam dotknąć. Modliliśmy się razem”.

Gdy zegar wybije północ z 18 na 19 października, znów staniemy w ciszy tamtej nocy. Czterdzieści jeden lat mija od chwili, gdy został uprowadzony ks. Jerzy Popiełuszko. Był rok 1984, a ten młody, zaledwie 37-letni kapłan –głos sumienia narodu – stał się symbolem niezłomności wiary. Pamiętamy jego słowa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Pamiętamy też Wisłę, gdzie po tygodniu poszukiwań znaleziono jego zmasakrowane ciało, z kamieniami przywiązanymi do nóg – świadectwem bestialstwa oprawców, którzy chcieli utopić nie tylko człowieka, ale i nadzieję milionów. Ale dziś nie chcę powtarzać znanych faktów. Chcę opowiedzieć o tajemnicy, która wyłania się z cienia jego śmierci jak echo modlitwy – o objawieniach, które wstrząsnęły nawet sceptykami i które zostały ujawnione w książce „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” (współautorem jest ks. prof. Józef Naumowicz). To historia, która trwa do dziś, przypominając, że święci nie odchodzą na zawsze.
CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska w ONZ: porzucić złudną logikę wyścigu zbrojeń

2025-10-18 19:47

[ TEMATY ]

ONZ

abp Giordano Caccia

Vatican Media

Należy bezwzględnie porzucić „złudną logikę” wyścigu zbrojeń i nuklearnego odstraszania, by zamiast tego obrać drogę dialogu i rozbrojenia. Stały obserwator Stolicy Apostolskiej, arcybiskup Gabriele Caccia, ponownie wezwał do zakończenia „wyścigu zbrojeń” podczas swojego wystąpienia wczoraj, w trakcie debaty generalnej pierwszego komitetu 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.

Hierarcha zauważył, że osiemdziesiąt lat po zniszczeniu Hiroszimy i Nagasaki oraz po utworzeniu ONZ, „duch dyplomacji i multilateralizmu, tak starannie ukształtowany, by chronić ludzkość przed plagą wojny, jest coraz bardziej przesłaniany przez niebezpieczny powrót do siły i strachu jako sposobów rozwiązywania sporów”. Cytując słowa papieża Franciszka z czerwcowego spotkania organizacji pomocowych dla Kościołów wschodnich, arcybiskup Caccia zapytał: „Jak możemy dalej zdradzać pragnienie pokoju, które żywi ludzkość, szerząc propagandę gromadzenia broni, jakby militarna przewaga miała rozwiązać problemy, zamiast rodzić jeszcze więcej nienawiści i pragnienia zemsty?”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję