Jeszcze w Polsce gazu łupkowego dobrze nie powąchaliśmy, a już pojawiają się tu i ówdzie sugestie, że z tego gazu to będziemy mieli, ale „figę z makiem”. We Francji lobby atomowe w porozumieniu z ekologami - i kto wie, z kim jeszcze - już wymogło na francuskich deputowanych uchwalenie zakazu pozyskiwania gazu łupkowego metodą szczelinowania hydraulicznego.
Nikt nie będzie „atomówkom”, „Gazpromom” i innym „Nord Streamom” gazem łupkowym pluł w twarz, a zwłaszcza wchodził w „paradę biznesową”. Nie po to „rurę” kładziono po dnie Bałtyku, nie po to „kaptowano” na prezesów byłych kanclerzy i innych ministrów, by paliwowych potentatów załatwiły jakieś „zgazowane” łupki, na dodatek „dopieszczane”, o zgrozo, amerykańską technologią. Przepis o zakazie eksploatacji musi być ogólnounijny. W zaciszu europejskich gabinetów ekolodzy nad tym popracują. Na ich wiekopomny trud i zabiegi pieniędzy żałować nie trzeba.
Prędzej czy później znajdą się przecież jakieś zwierzątka - ptaszek, żuczek czy jakaś salamandra - o wrażliwym człowieku nie wspominając, dla których to stworzeń eksploatacja gazu łupkowego może się okazać śmiertelnym zagrożeniem.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
„Nie powinno się na etapie rekrutacji, na etapie tworzenia ogłoszenia, definiować, czy ma to być kobieta, czy mężczyzna” - przekonywała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na antenie TVP w likwidacji, broniąc absurdalnych przepisów dotyczących tego, że w ogłoszeniach o pracę nie będzie można określać płci szukanego pracownika.
Z powodu nowelizacji Kodeksu pracy, która ma „ograniczać dyskryminację” w rekrutacji od 24 grudnia 2025 r. pracodawcy będą musieli stosować neutralne płciowo nazwy stanowisk w ogłoszeniach o pracę.
Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.
Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.