Reklama

Wiatr historii

Ojcobójcy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko już było. Albo prawie wszystko. Mam na myśli realizowane obecnie pomysły, które godzą w podstawy ludzkiej cywilizacji. W historii gnębiono całe narody, zabijano niewinnych, porywano dzieci z domów, wychwalano homoseksualizm, deptano wszelki ład. Braterskie relacje ze zwierzętami nie były obce Indianom, których znamy z tylu książek. Braterskie relacje premiera Hiszpanii z szympansem nie są więc także niczym nowym. Nowością naszych czasów jest współwystępowanie wszystkich tych zjawisk w skali całego świata. Na tym właśnie polega rewolucja.
Kiedy tej rewolucji przyjrzymy się uważniej, dostrzeżemy, że pod jej ciosami pada przede wszystkim to, co stanowi dla człowieka pewne oparcie. Można powiedzieć nawet mocniej: to, co jest, pada pod ciosami tego, co nie jest. Ten światowy wicher komentowano od dwustu lat i - wydawałoby się - nic nowego o nim powiedzieć się nie da. A może jednak się da?
Ten felieton nie jest traktatem naukowym, więc wymienię tylko niektóre oparcia, które pozwalają człowiekowi funkcjonować prawidłowo w świecie. Proszę Czytelników o refleksję, gdzie jeszcze widzą podobne obiekty burzone buldożerem rewolucji.
Wszyscy widzimy, że powszechne szaleństwo każe ludzkości odwrócić się od obiektywnej prawdy ku totalnej niepewności. W szkołach coraz rzadziej uczy się prostej logiki: „Tak, tak; nie, nie”. Logicy w swych dysertacjach tworzą nawet „możliwe światy” oparte na absurdalnych zasadach. Świetna zabawa intelektualna, dopóki nie posłuży do burzenia realnego świata.
Spotkania z rodzinami podobnymi do mojej przypominają mi, jak daleko w naszym świecie poszło burzenie domu. Dom jest kruchą ostoją człowieka na krótki czas życia, ale jest też znakiem wiecznego domu, domu w pełni ojcowskiego. Polskie prawdziwe domy - to te od lat nieskutecznie wykańczane mieszkania ze ścianami pobazgranymi przez dzieci. Takich domów jest coraz mniej. Coraz więcej zaś pustych, zimnych klatek dla samotnych niewolników.
Rzadko się to zauważa, ale przecież atak rewolucji uderzył też w pieniądz. Przez tysiąclecia pieniądz był w miarę pewnym oparciem w życiu ekonomicznym. Królowie psuli monetę, każąc bić coraz cieńsze krążki z metalu, ale nie mogli tego robić bardzo gwałtownie. Zatem nawet ubogi właściciel woreczka miedziaków wiedział, że coś ma. Starsi i młodsi Polacy do dziś drżą na myśl o wymianie pieniędzy lub hiperinflacji, kiedy z dnia na dzień traci się wszystkie oszczędności.
Ale nie wydaje mi się, aby zniszczenie prawdy, domu, rodziny, szkoły czy pieniądza było celem rewolucyjnego sztabu, gdziekolwiek on się mieści. To był zaledwie szturm na przedmieścia. Eskadra rewolucji od ponad pół wieku z wyjątkową intensywnością bombarduje samo serce Ludzkiego Miasta, ludzkiej cywilizacji.
Dość otwarcie wskazał ten cel wybitny ideolog globalnej rewolucji - Herbert Marcuse. Na początku lat 50., w książce „Eros i cywilizacja”, przy okazji dewiacji seksualnych wskazał „opozycję przeciw kontynuowaniu łańcucha reprodukcji, a co za tym idzie dominacji ojca. Jest to próba zapobieżenia ponownemu pojawieniu się ojca”. Celem ataku jest zatem „wszelkie ojcostwo w niebie i na ziemi”. Jeśli wróg dostrzegł, że to właśnie jest źródło pewności i siły człowieka, musimy odwołać się do tego źródła. Jeśli sami nie rozpoznaliśmy, gdzie tkwi najgłębszy sens naszego istnienia, wróg nam ten sens ukazuje. Skorzystajmy z tej pomocy i uporządkujmy nasze działania tak, aby broniąc obrzeży naszego Miasta, nie zaniedbać obrony i odbudowy jego centrum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

2025-12-25 22:19

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Marek Studenski

Dzisiaj opowiem Ci historię, która nie daje spokoju. Mały chłopczyk, bardzo ciężko chory, trafia na OIOM… reanimacja, sekundy, życie na włosku. Uratowany wraca do ośrodka — i nikt nie chce go adoptować, bo „to zbyt trudne”.

Aż w końcu dzwoni kobieta. Mówi spokojnie: „Ja go przyjmę.” I wtedy pada zdanie, po którym człowiek milknie: „Jestem lekarką z OIOM-u. To ja go reanimowałam.” Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda miłość, która nie jest teorią — posłuchaj tej historii.
CZYTAJ DALEJ

Lekarka na ukraińskim froncie: Tylko Bóg daje mi siłę, by opatrywać żołnierzy bez rąk czy bez nóg

2025-12-27 08:45

[ TEMATY ]

ukraińscy żołnierze

lekarka

ukraiński front

Bóg daje siłę

Svitlana Dukhovych/Vatican News

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka

Bóg dał nam możliwość, nawet tutaj na froncie, aby wysławiać Jezusa, który musi narodzić się w sercu każdego człowieka – mówi Olena, czterdziestoletnia ukraińska lekarka, która od początku wojny na Ukrainie pomaga ratować życie żołnierzy w swej ojczyźnie - podaje Vatican News.

Od 2008 roku Olena mieszkała we Włoszech. Po siedmiu latach wróciła na Ukrainę, potem ponownie wyjechała do Włoch. Jednak wraz z wybuchem pełnoskalowej wojny poczuła wyraźnie, że jej miejsce jest w ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Zamknięto Drzwi Święte na Lateranie. Niebawem koniec Jubileuszu

2025-12-27 13:38

[ TEMATY ]

Drzwi Święte

bazylika św. Jana na Lateranie

zamknięto

koniec Jubileuszu

Vatican Media

Drzwi Święte na Lateranie zostały zamknięte

Drzwi Święte na Lateranie zostały zamknięte

W Rzymie zamknięto kolejne Drzwi Święte: w Bazylice św. Jana na Lateranie. My jednak wiemy, że Zmartwychwstały przychodzi pomimo drzwi zamkniętych i nie ustaje w pukaniu do naszych zamkniętych serc – powiedział cytowany przez Radio Watykańskie - Vatican News kard. Baldassare Reina, archiprezbiter Bazyliki Laterańskiej.

Zamykanie Drzwi Świętych w papieskich bazylikach w Rzymie to widzialny znak ostatnich dni Roku Świętego. 25 grudnia obrzęd ten odbył się już w Bazylice Matki Bożej Większej. Jutro kolej na Bazylikę św. Pawła za Murami. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte 6 stycznia w Bazylice św. Piotra. Dokona tego sam Papież, zamykając tym samy oficjalnie obchody Roku Jubileuszowego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję