Koncert był inicjatywą Szkolnego Koła Caritas oraz samorządu uczniowskiego. - Po przerwie pandemicznej spotkaliśmy się znowu, by w przeddzień Dnia Zakochanych pamiętać również o potrzebujących. 11 lutego obchodzimy bowiem Światowy Dzień Chorego. W tym roku nasze bilety - serduszka były jednocześnie naszą "cegiełką" na rzecz pomocy Izy Bagrowskiej, naszej uczennicy, która mierzy się z chorobą nowotworową – mówi Paulina Skibiszewska, opiekunka SKC.
Więcej na ten temat ukaże się w papierowym wydaniu Niedzieli.
Młodzi w kamizelkach Caritas posługiwali przy stołach
Trzeci Światowy Dzień Ubogich obchodzono w bielskim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Na modlitwie i wspólnym posiłku zgromadziło się blisko 200 potrzebujących. Spotkanie zorganizowała diecezjalna Caritas wraz ze wspólnotami ewangelizacyjnymi
Eucharystii przewodniczył dyrektor Caritas ks. Robert Kurpios. – Życzę wam tego, byście mogli być przede wszystkim dobrzy dla siebie, tzn. – byście pamiętali, że obok jest drugi człowiek, równie potrzebujący. Chcemy o was pamiętać nie tylko dzisiaj, ale zawsze. Uczycie nas ogromnej pokory wobec ludzkiej biedy i nędzy, tego, czego człowiek tak bardzo się lęka – powiedział kapłan do zgromadzonych w bielskim kościele.
„Wzywam cię do nawrócenia po raz ostatni” – tak brzmiało orędzie Matki Bożej, które zmieniło życie Patricka i Nancy, milionerów z Kanady, którzy od ponad 30 lat mieszkają w Medjugorie.
Patrick Latta był odnoszącym sukcesy biznesmenem w Vancouver w Kanadzie. On i jego żona Nancy prowadzili wystawny tryb życia. W ich codzienności brakowało Boga. Czwórka dzieci Patricka (z dwóch poprzednich małżeństw) miała wszystko, co można było kupić za pieniądze. Prześladowały ich jednak uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Dobra materialne i hedonizm stanowiły dla nich wartość nadrzędną. Do czasu.
Prawie 2 miliony Polaków żyje w skrajnej biedzie, a na ulicach miast „mieszka” przynajmniej 53 tys. ludzi. Nikt tego nie planuje. Nikt nie chce tak żyć. W Światowym Dniu Ubogich Caritas rusza z kampanią, której celem jest przypomnienie, że to nie anonimowa statystyka, tylko ludzkie historie, które warto usłyszeć. U pana Łukasza zaczęło się od tego, że ojciec faworyzował jego brata, a on wpadł w złe towarzystwo, jak twierdzi, na złość ojcu. Tak minęło mu kilkadziesiąt lat. Ania zakochała się w mężczyźnie, który stosował przemoc, uciekła. Później miesiące spała w samochodzie, krążąc gdzieś pomiędzy Wejherowem a Sopotem. Zbyszek całe życie pływał po świecie, nigdy nie założył rodziny - dziś zdrowie już nie pozwala wsiąść na statek, a on nie ma dokąd wracać. Czy masz pewność, że podobne sytuacje nie staną się kiedyś Twoją historią? A co, gdybyś Ty nie miał dokąd pójść?
- W Polsce jest ponad 53 tys. bezdomnych, jednak mówi się o niedoszacowaniu statystyk.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.