Pomnik pojawił się na placu kościelnym już 1 maja br. - w dniu beatyfikacji Jana Pawła II, jednak został poświęcony 7 października przez Pasterza diecezji sosnowieckiej (o czym informują odpowiednie tablice). Postać bł. Jana Pawła II, w stroju pontyfikalnym, umieszczona jest na 11-tonowej, dolomitowej skale. Papież zdaje się witać zmierzających do świątyni. „Długo zastanawialiśmy się nad wybudowaniem pomnika. Było wiele argumentów przeciw - że to kolejny monument, że jest już ich wiele, że trudno o nowe, oryginalne przedstawienie. Pojawiały się głosy, że lepiej budować żywy pomnik i wspierać Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia. Aż podczas kolędy, konsultując z parafianami temat, pojawiło się stanowisko, by połączyć te dwie kwestie, wspomagać fundację i postawić pomnik, który będzie miejscem gromadzącym nas na wspólnej modlitwie, miejscem jednoczącym parafię” - tłumaczy ks. proboszcz Marek Turlejski.
I tak też się stało. Pomnik jest nie tyle elementem dekorującym plac kościelny, ale jest miejscem przypominającym o nauczaniu bł. Jana Pawła II. „W każdym domu znajduje się album bądź książka z tekstami, z przesłaniem Papieża Polaka. Nasz pomnik - tak mówię wiernym - ma ich inspirować, dopingować do sięgania po to nauczanie. Ma zachęcać do poznawania duchowego dziedzictwa bł. Jana Pawła II” - mówi ks. Turlejski.
Pomnik bł. Jana Pawła II to nie dzieło jednego człowieka, to trud wielu osób. „Aby postawić na placu kościelnym pomnik Papieża zawiązał się w naszej parafii kilkuosobowy komitet budowy monumentu, który pomógł pozyskać fundusze, jak również stosowne pozwolenia” - podkreśla ks. Proboszcz. I jak dodaje, pierwszymi fundatorami pomnika są parafianie, a później indywidualne osoby. „Myślę, że ustawienie pomnika w naszej parafii, w naszej dzielnicy, która jest uważana za wypoczynkową część Dąbrowy Górniczej - gdzie wielu ludzi przyjeżdża odpocząć - jest ważne. Gdy odnajdą kościół i pomnik, odnajdą również inspirację do tego, by pogłębić swoje życie duchowe i religijne” - podsumowuje ks. Turlejski.
To wydarzenie może poruszyć każdego. Historia odległa w czasie, lecz jakże bliska sercu człowieka. Absolutnie niebanalna, ale z życia wzięta. Józef, cieśla, to człowiek sprawiedliwy, jak podaje nam Ewangelia. Postępuje zgodnie z zasadami, jest uczciwy i prawdomówny, trzyma się ogólnie przyjętych zasad, norm i reguł, które stanowią prawo. Jednocześnie jest już po zaślubinach z Maryją. Wkrótce zamieszkają razem. Życie jednak nie zawsze układa się tak, jak byśmy tego chcieli. Ta wiadomość spada na niego niespodziewanie: jego małżonka jest brzemienna. To, co powinno być radością domu Józefa, staje się nagle przyczyną cierpienia. Nie on jest ojcem. Zna Maryję, kocha Ją, ale nie rozumie tej sprawy. Rozum mówi mu coś innego, a serce dyktuje coś innego. Trzeba wybrać, jakoś się odnaleźć w tej nowej, niekomfortowej sytuacji. Józef ma dylemat. Co zrobić? Postanawia odejść – po cichu, bez rozgłosu, tak, by to ukryć, a przy tym nie skrzywdzić Maryi. To uczciwe rozwiązanie, nikogo nie krzywdzi. Takie jakby salomonowe rozwiązanie na dziś: nic dodać, nic ująć. Sprawiedliwie, pobożnie i po kryjomu.
Chrześcijaństwo bez judaizmu nie istnieje, a współczesny antysemityzm nosi znamiona dawno potępionej herezji - piszą członkowie Koła Naukowego Teologów KUL w nowym stanowisku dotyczącym dialogu chrześcijańsko-żydowskiego. Autorzy dokumentu, powołując się na nauczanie Soboru Watykańskiego II, podkreślają, że dialog z Żydami nie jest opcją fakultatywną, lecz koniecznością dla duchowego zdrowia Kościoła. Poruszono także kwestie stosunku katolików do święta Chanuki oraz literatury talmudycznej, przestrzegając jednocześnie przed postawą „ciasnego symetryzmu” w relacjach międzyreligijnych.
- W odpowiedzi na list otwarty przeciwko rokrocznemu obchodzeniu żydowskiego święta Chanuki na KUL, jako teolodzy postanowiliśmy dokonać przypomnienia katolickiego nauczania i optyki na temat dialogu z judaizmem. Nie robimy tego w duchu kontrreformacyjnym czy konfrontacyjnym, ale po to, by w osobach niemających jakiejś pogłębionej wiedzy w tym temacie rozwiać wątpliwości, jak na to zagadnienie patrzy cały Kościół, z Żyjącym Piotrem na czele. Tak, by nikt nie wziął za nauczanie Kościoła pewnych osobistych wątpliwości czy uprzedzeń takiej, czy innej grupy osób. Jest to wyraz naszej misji kroczenia, jako teolodzy, ramię w ramię z Kościołem, w charakterze uczniów, a nie recenzentów - mówi KAI ks. dr Karol Godlewski z KUL.
Zapraszamy do obejrzenia 22. odcinka "Adwentowej Serii". Począwszy od 30 listopada, kiedy to przypada I Niedziela Adwentu, aż do 24 grudnia na kanale YouTube „Niedziela Wrocławska” każdego dnia dodawany będzie jeden odcinek.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.