Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył biskup ordynariusz Tadeusz Rakoczy. W homilii hierarcha przypomniał życiorys Księdza Jubilata, dzieła, które podejmował i realizował w trudnych czasach, zawierzając go Bożej Opatrzności. Podziękował także za dzieło budowy materialnego zaplecza koniecznego do funkcjonowania diecezji. - Życzymy dziś naszemu Jubilatowi, aby umocnienie i radość nieustannie znajdował dzięki ludzkiej wdzięczności i życzliwości. A nade wszystko życzymy łaski Jezusa Chrystusa, macierzyńskiej opieki Matki Bożej i wstawiennictwa świętych patronów - zwrócił się do ks. Emila Mroczka bp Rakoczy.
Na zakończenie Mszy św. swoje podziękowania wyraziły także delegacje poszczególnych wspólnot parafii NSPJ w Bielsku-Białej, w której Jubilat spędził ponad połowę swego życia.
Ks. Emil Mroczek urodził się 7 września 1928 r. w Kamionnej (diecezja tarnowska) jako najmłodsze z dziewięciorga rodzeństwa. W czerwcu 1951 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk ówczesnego ordynariusza archidiecezji katowickiej bp. Herberta Bednorza. Pracował m.in. w Siemianowicach Śląskich, Katowicach i Skoczowie. W 1961 r. skierowano go do Bielska-Białej z zadaniem budowy nowej świątyni przy dworcu PKS. Po reformie administracyjnej Kościoła w Polsce i utworzeniu w 1992 r. diecezji bielsko-żywieckiej ks. Mroczek w budynkach przykościelnych parafii NSPJ zorganizował zaplecze dla nowo powstałej kurii. Przez 16 lat pełnił w diecezji funkcję dyrekora Wydziału Gospodarczego-Finansowego Kurii Bielsko-Żywieckiej. W tym czasie nasza diecezja zdołała wybudować nowy gmach kurialny połączony z budynkiem Instytutu Teologicznego oraz Dom Księży Emerytów.
W wywiadzie udzielonym w 2006 r. dla „Niedzieli” z okazji 55-lecia kapłaństwa ks. Emil Mroczek zdradził receptę swojej żywotności. Na pytanie o źródło witalności i energię widoczną w całym jego kapłańskim życiu odpowiedział: „W zdrowym ciele - zdrowy duch. Potrzebna jest dyscyplina wewnętrzna, duchowa, ale też dyscyplina niejako «zawodowa». I, oczywiście nie wyobrażam sobie działania księdza bez modlitwy...”.

PB