Reklama

Wiadomości

Müller: tam gdzie żłobki nie zostaną otwarte, zasiłki opiekuńcze będą przedłużone

To samorząd decyduje o otwarciu żłobków i przedszkoli; zasiłki opiekuńcze będą przedłużone, tam gdzie samorząd zdecyduje się, aby ich nie otwierać, lub gdy będzie limitowana liczba miejsc - zapowiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w środę, że w drugiej fazie odmrażania gospodarki, od 6 maja dopuszczona będzie możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli. Wskazał, że decyzja w tej kwestii każdorazowo zależeć będzie od organów prowadzących. Odniosły się do tego władze samorządowe, które deklarują, że czekają na dokładne wytyczne, jak to zrobić lub przeprowadzają konsultuje z rodzicami, dyrektorami placówek i sanepidem. Są też takie miasta, jak np. Warszawa, które informują, że nie otworzą placówek w tym terminie.

Reklama

Rzecznik rządu w programie "Tłit" Wirtualnej Polski podkreślił, że rząd zdejmuje odgórny zakaz funkcjonowania żłobków i przedszkoli, ale to samorząd ma prawo "w jaki sposób te regulacje będzie przyjmował". "Ma prawo również zamknięcia tych żłobków, ale - żeby była jasność - tydzień czasu na przygotowanie ponownego uruchomiania przedszkoli czy żłobków, to jest jednak spory okres" - dodał.

Podziel się cytatem

Müller zwrócił też uwagę, że był to jeden z apeli samorządów, aby rząd część decyzji przekazał na poziom regionalny. "Aby mogli decydować sami w zależności od sytuacji, która panuje u nich w regionie, co do poszczególnych elementów ograniczeń. "I to jest właśnie jeden z przykładów, podobnie jak i sytuacja z muzeami, bibliotekami" - mówił.

Rzecznik rządu poinformował jednocześnie, że jeżeli dana placówka (przedszkole, żłobek) będzie zamknięta, bądź będzie limitowana liczba miejsc, to "my nadal będziemy świadczenie opiekuńcze wypłacać".

"W tej chwili przedłużamy to świadczenie opiekuńcze dla placówek, które są zamknięte, ale również zmienimy tak przepisy, aby dotyczyło to również placówek, które ograniczyły np. liczbę osób, które mogą być przyjęte. Wyobrażamy sobie taką sytuacje, że w niektórych przedszkolach np. będą określone limity, mniejsze niż dotychczas (...), a te osoby, które nie będą mogły zostawić swoich dzieci w przedszkolach czy żłobku będą mogły nadal ze świadczenia opiekuńczego korzystać" - zapewnił Müller.

"Zasiłki opiekuńcze będą przedłużone, tam gdzie samorząd zdecyduje się, aby nie otwierać, aby zamknąć placówki nadal, te świadczenia będą dostępne dla wszystkich rodziców" - dodał. (PAP)

rbk/ par/

2020-04-30 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Eksperci apelują do polskich władz: żłobki nie są optymalną formą opieki nad małymi dziećmi!

[ TEMATY ]

dzieci

żłobek

Alterfines /pixabay.com

Bon opiekuńczo wychowawczy dla rodziców dzieci do lat 3, z możliwością wykorzystania go jako wsparcia finansowego opieki nad dzieckiem w domu lub jako opłaty za żłobek – proponują psychologowie, pedagodzy i lekarze w liście otwartym skierowanym do władz RP. Eksperci wyrażają zaniepokojenie programami rządowymi, w których żłobki są rozwiązaniem faworyzowanym, jeśli chodzi o możliwe formy opieki nad małymi dziećmi. Tymczasem – jak przekonują – żłobki nie są optymalną formą opieki nad małymi dziećmi.

Grono 50 znanych polskich psychologów i pedagogów oraz lekarzy zwraca uwagę władzom Rzeczypospolitej, że zgodnie ze współczesną wiedzą kluczowym elementem w rozwoju dziecka do lat trzech jest bezpieczna więź z rodzicami a jej zachwianie ma często nieodwracalne negatywne skutki. „Niestety, wciąż brak rozwiązań wspierających rodziców, którzy sami chcą wychowywać swoje potomstwo. Państwo nie wspiera ekonomicznie najkorzystniejszego z punktu widzenia rozwoju dziecka rozwiązania” – czytamy w liście.
CZYTAJ DALEJ

Pani z Ostrej Bramy

Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem! Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem... (Adam Mickiewicz)
CZYTAJ DALEJ

El. MŚ 2026 - mecz z Maltą o ostatnie punkty i jednocześnie test przed barażami

2025-11-17 07:22

[ TEMATY ]

sport

PAP/Leszek Szymański

Poniedziałkowy mecz na wyjeździe z Maltą będzie dla polskich piłkarzy zakończeniem rywalizacji w grupie G eliminacji mistrzostw świata i jednocześnie sprawdzianem przed marcowymi barażami. Jest już niemal przesądzone, że z pierwszego miejsca awans na mundial wywalczy Holandia.

Na jedną kolejkę przed zakończeniem kwalifikacji kadra Jana Urbana, która w piątek zremisowała w Warszawie z Holandią 1:1, zgromadziła 14 punktów i traci trzy do „Pomarańczowych”. Podopieczni Ronalda Koemana mają znacznie lepszy bilans bramkowy (plus 19 do plus 6), a w eliminacjach MŚ właśnie to kryterium jest najważniejsze w przypadku równej liczby punktów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję