Reklama

Niedziela Częstochowska

Radomsko poszło za Trzema Królami

Jaką wybrałem gwiazdę w mojej wędrówce przez życie? – to pytanie, nad którym polecił się zatrzymać ks. Dariusz Pilarski – wikariusz z parafii św. Lamberta w Radomsku, w homilii wygłoszonej podczas Mszy Św. rozpoczynającej VIII Radomszczański Orszak Trzech Króli.

[ TEMATY ]

orszak

Radomsko

Orszak Trzech Króli

Aleksandra Saj

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Obranie właściwego kierunku w życiu to kwestia zasadnicza. Dawniej pomagały w tym gwiazdy . Do człowieka jednak należał wybór tej właściwej. Od wieków żeglarze wykorzystywali tylko niektóre z nich, wiedzieli bowiem, że tylko nieliczne są właściwe, bo inne mogą prowadzić w złym kierunku” –mówił ks. Pilarski.

Reklama

Dziś idąc za gwiazdami nie patrzymy już w niebo, ale za gwiazdy uznajemy innych ludzi i okazuje się często , że prowadzą one na bezdroża, giną na firmamencie nieba, a człowiek, który za nimi podążał gubi się, gdy jego ukochana gwiazda zgasła – kontynuował kapłan.

Podziel się cytatem

Kaznodzieja podkreślił, że „Mędrcy szukali tej właściwej i ją znaleźli. Mieli odwagę uznać w Dziecięciu Jezus Kogoś, kto jest znacznie większy od nich.

Szli do końca, do celu, nie tracili z oczu właściwego kierunku. Ich wytrwałość została nagrodzona, bo jako pierwsi z pogan dotarli do prawdziwego Boga, który objawił się w Jezusie”. – Na ile w nas jest konsekwencji w dążeniu do Boga i w podążaniu za Nim? Na ile jestem wierny w kroczeniu za tą jedyną prawdziwą gwiazdą, którą jest Jezus Chrystus? – pytał ks. Pilarski.

Reklama

„Prośmy, aby Trzej Mędrcy i ich doświadczenie nie poszły w naszym życiu na marne” - wskazał duchowny.

Podziel się cytatem

Takie przesłanie towarzyszyło uczestnikom Orszaku Trzech Króli, którzy po Mszy Świętej , śpiewając kolędy udali się ulicami miasta w kierunku parafii pod wezwaniem NMP Królowej Polski. Szli starsi i młodsi. Duchowni radomszczańskich parafii, siostry sercanki i świeccy, młodzież działająca w stowarzyszeniach katolickich przy kolegiacie św. Lamberta, ministranci, katecheci, nauczyciele i pracownicy radomszczańskich szkół oraz przedstawiciele władz miasta i mieszkańcy. Orszakowi towarzyszyło hasło: „Cuda , cuda ogłaszają”.

Reklama

„Ogromna radość przepełniała moje serce, że mogłam iść i ogłaszać , śpiewając po ulicach swojego miasta , że „narodził się Zbawiciel wszego świata Odkupiciel”- powiedziała pani Jolanta – uczestniczka Orszaku.

Podziel się cytatem

Rolę Trzech Króli podjęli członkowie Stowarzyszenia Jeździeckiego Napoleońska Zagroda, sekcja kawaleryjska kultywująca tradycje 11 pułku ułanów legionowych, Jeździeckiego Klubu Sportowego Barda - szwadron Jankowice i Harcerskiego Klubu Jeździeckiego. Oprawę artystyczną zapewnił Miejski Teatr Źródło na czele z p. Danutą Zawadzką z PSP nr 1, chór Cantabile pod dyrekcją p. Marty Ciesielskiej oraz uczniowie Szkoły Podstawowej nr 9 pod kierunkiem p. Hanny Klekowskiej. Dodatkową atrakcją były zwierzęta hodowlane przywiezione przez p.Leszka Starygę z Lipowczyc i Firmę Dom – Bryl z Kietlina.

Na zakończenie Orszaku w kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski Teatr Źródło przedstawił widowisko pt.: „Trzej Królowie u żłóbka”, a kolędy zaśpiewał chór ze Szkoły Podstawowej nr 9 i chór „Cantabile”. Zostały również wręczone nagrody uczniom, którzy brali udział w konkursie plastycznym dla przedszkolaków i międzyszkolny konkurs na najładniejsza choinkę.

2020-01-06 19:20

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niosą skarby w naczyniach glinianych

– My, księża, jesteśmy tylko takim palcem, który pokazuje na niebo – mówił bp Andrzej Przybylski w parafii św. Lamberta w Radomsku.

Wierni z regionu radomszczańskiego przyszli do kolegiaty św. Lamberta w Radomsku, by przyjrzeć się powołaniu, aby modlić się za kapłanów i o nowe powołania kapłańskie i zakonne. W tej świątyni 26 kwietnia, w Tygodniu Modlitw o Powołania, bp Andrzej Przybylski przewodniczył Mszy św. W homilii przypomniał historie powołań: Abrahama, Mojżesza, Jeremiasza, Apostołów, św. Augustyna i św. Franciszka z Asyżu. W różnych tych historiach wspólne jest to, że Bóg ich zawołał i obdarował kapłaństwem, ponieważ „kapłan rodzi się z woli Boga i działa w Jego imieniu”. Podkreślił, że powołania rodzą się nie z woli człowieka, ale Boga i to, że moc kapłana pochodzi od Boga. Dlatego zachęcał: – Nie dajcie się sprowokować światu, żeby na księży patrzeć tylko po ludzku, widzieć w nich zwykłych pracowników Kościoła, gospodarzy, ale popatrzeć na nich jak na tych, których wybrał Pan, tak jak chciał, i w tym kapłanie zamieszkał. Jak to zrozumiemy, to będziemy umieć szanować księży; to będziemy ich rozumieć; to będziemy im pomagać, gdy słabną i będziemy się za nim bardzo modlić, gdy ulegają grzechom. Nie będziemy ich tylko oskarżać, krytykować, obmawiać, jeśli zobaczymy w nich Boga, to zrozumiemy, że wielkie rzeczy dał im Bóg, choć tak jak wszyscy ludzie niosą skarby w glinianych naczyniach.
CZYTAJ DALEJ

Papież ogłosił List apostolski o kapłanach i ich tożsamości

2025-12-22 12:17

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Leon XIV

Karol Porwich/Niedziela

Odnowa Kościoła w dużej mierze zależy od posługi kapłańskiej - przypomina Leon XIV w ogłoszonym dziś Liście apostolskim z okazji 60-lecia soborowych dekretów o kapłaństwie i formacji kapłańskiej. Cytując św. Jana Marię Vianneya podkreśla, że „’Kapłaństwo to miłość serca Jezusowego’ . Miłość tak silna, że rozprasza chmury przyzwyczajenia, zniechęcenia i samotności, miłość całkowita, która jest nam w pełni dana w Eucharystii. Miłość eucharystyczna, miłość kapłańska”.

List apostolski nosi tytuł “Una fedeltà che genera”. Są to pierwsze słowa dokumentu, w których Papież wskazuje, że „wierność, która rodzi przyszłość, jest tym, do czego kapłani są powołani również dzisiaj”. Leon XIV zauważa, że rocznica dekretów Optatam Totius oraz Presbyterorum ordinis stanowią okazję do ponownego rozważenia tożsamości i funkcji kapłańskiej posługi w świetle tego, czego Pan dziś wymaga od Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: Akcja ratownicza w kopalni Pniówek, brak kontaktu z dwoma pracownikami

2025-12-22 19:46

[ TEMATY ]

kopalnia

Katowice

pixabay.com

Alarm

Alarm

Akcję ratowniczą podjęto w poniedziałek pod wieczór po zdarzeniu w kopalni Pniówek - przekazał PAP rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Wojciech Sury. Jak zaznaczył, nie ma dotąd kontaktu z dwoma pracownikami.

- O godz. 17.10 w przodku N-9, na poziomie 830 metrów pod ziemią, doszło do zdarzenia, w wyniku którego utracono kontakt z dwoma pracownikami. W miejscu tym pracowało łącznie 10 górników — ośmiu zostało bezpiecznie ewakuowanych, natomiast z dwoma nadal nie ma kontaktu. Natychmiast po zdarzeniu podjęto akcję ratowniczą - poinformował rzecznik JSW.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję