Praga: wysokie niemieckie odznaczenie dla ks. Tomáša Halíka
Prezydent Frank-Walter Steinmeier przyznał Order Zasługi Republiki Federalnej Niemiec ks. prof. dr. Tomášowi Halíkowi za zasługi w pojednaniu czesko-niemieckim i jego wieloletnie zaangażowanie na rzecz sprawiedliwego społeczeństwa obywatelskiego oraz dialog między narodami i religiami – poinformowało Biuro Prasowe Czeskiej Konferencji Biskupiej.
Data wręczenia tego orderu zbiegła się z 41 rocznicą święceń kapłańskich ks. prof. Halika, przyjętych w Erfurcie, byłej NRD, z przeznaczeniem do pracy w działającym w warunkach konspiracyjnych Kościele w ówczesnej Czechosłowacji. Podobne odznaczenie ks. Halik otrzymał on w roku 2012 od Prezydenta RP B. Komorowskiego.
„Cenię sobie te ważne przejawy uznania ze strony głów sąsiednich państw, zwłaszcza że mogę w ten sposób reprezentować dobre imię Republiki Czeskiej w świecie. Prezydent Republiki Federalnej docenił szczególnie mój czynny udział w opozycyjnej działalności kulturowej i religijnej w okresie zniewolenia, w tym współpracę podziemnego Kościoła w naszym kraju z Kościołem w byłej NRD oraz mój udział w wieloletnim dialogu między chrześcijanami czeskimi a niemieckimi (tak zwane rozmowy w Marianskich Lazniach), który przyczynił się do sformułowania czesko-niemieckich deklaracji obydwu episkopatów i obydwu państw a także udział w dialogu wierzących i niewierzących w wielu wykładach i konferencjach w Czechach i Niemczech ”- powiedział ks. Tomáš Halík.
Natomiast prymas Czech, kard. Dominik Duka stwierdził, że „Czeska Konferencja Biskupia docenia tę nagrodę, która jest wyrazem wieloletniego wysiłku na rzecz pojednania i współpracy z sąsiadującym narodem i Kościołem niemieckim. Proces ten zainicjował nieżyjący już kardynał Tomášek, a kontynuował go kard. Vlk. Jest to zatem wielkie uznanie, które nie neguje zasług odznaczonemu. Czeską Konferencję Biskupią będzie reprezentował podczas uroczystości ks. bp Václav Malý ”- napisał kardynał Dominik Duka na swoim profilu na facebooku.
Episkopat Czech stanowczo zareagował na „ekumeniczną” Mszę przy piwie, która sprawowana była w gospodzie należącej do benedyktyńskiego opactwa Brzewnow w Pradze. „Drogą do poznania głębi tajemnicy Bożej obecności [w Eucharystii] nie może być jej profanacja” – czytamy w oświadczeniu komisji episkopatu ds. liturgii.
Msza w gospodzie odprawiona została przez ks. Marka Váchę, wikariusza akademickiej parafii ks. Tomáša Halíka. Podczas liturgii podawane było piwo, wino i inne napoje. Ewangelię odczytał były ksiądz, a homilię wygłosiły dwie osoby świeckie. Msza była transmitowana na żywo przez telewizję Noe, dzięki czemu uzyskała wielki rozgłos, ale też wywołała oburzenie u wierzących, którzy poczuli się dotknięci takim potraktowaniem Eucharystii.
Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom w Stanach Zjednoczonych.
Franciszka urodziła się w Lombardii, w rodzinie Augustyna Cabrini i Stelli Oldini. Kiedy miała 20 lat, w jednym roku utraciła oboje rodziców. Ukończyła studia nauczycielskie i przez 2 lata pracowała w szkole. Poczuła powołanie do życia zakonnego, jednak z powodu słabego zdrowia nie przyjęto jej ani u sercanek, ani u kanonizjanek. Wstąpiła więc do Zakonu Sióstr Opatrzności (opatrznościanki), u których przebywała 6 lat (1874-80). Gdy miała 27 lat, została przełożoną tego zakonu. Jej pragnieniem była praca na misjach, dlatego 14 listopada 1880 r. wraz z siedmioma towarzyszkami założyła Zgromadzenie Misjonarek Najświętszego Serca Jezusowego, którego celem była praca zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących. Podczas spotkania z bp. Scalabrinim Franciszka usłyszała o losie włoskich emigrantów za oceanem. Papież Leon XIII zachęcił ją, by tam podjęła pracę ze swoimi siostrami. W Stanach Zjednoczonych siostry pracowały w oratoriach, więzieniach, w katechizacji, szkolnictwie parafialnym, posługiwały chorym. W 1907 r zgromadzenie uzyskało aprobatę Stolicy Apostolskiej. Franciszka Ksawera zmarła cicho w Chicago. Zostawiła po sobie wielkie dzieło pomocy emigrantom. W chwili jej śmierci zgromadzenie miało 66 placówek i liczyło 1,3 tys. sióstr.
Ks. Dariusz Amrogiwicz, dyrektor wrocławskiej Caritas i Błażej Krasoń, prezes Banku Żywności we Wrocławiu, opowiadali o pomaganiu ubogim nie tylko w święta.
Caritas Archidiecezji Wrocławskiej zaprosiła dziś do jadłodajni na ul. Słowiańską osoby samotne i ubogie.
25 osób to podopieczni Parafialnego Zespołu Caritas parafii św. Józefa Oblubieńca na wrocławskim Ołbinie. Jak podkreśla Paweł Trawka, rzecznik Caritas, to spotkanie lokalne, by być blisko ludzi tam, gdzie mieszkają. – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy chcą przychodzić na takie spotkania, większość woli po prostu zabrać paczkę do domu. Spotkanie wigilijne jest dla tych, którzy chcą wspólnie poświętować w wigilijnej atmosferze, z choinką, kolędami w bliskości z innymi – tłumaczy ks. Dariusz Amrogowicz, dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.