Reklama

Jedyny „oręż” i jedyna droga

Niedziela kielecka 26/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie” (Ga 5, 13). Wezwanie to winno wybrzmieć w uszach każdego chrześcijanina - wybrzmieć i zakorzenić w sercu. Bo przecież być chrześcijaninem, to kochać.
Bardzo wyraźnie uczy takiej postawy Jezus w Ewangelii czytanej w tę niedzielę. Wraz z uczniami zmierza do Jerozolimy. Zmęczeni, pragną odpocząć w napotkanym miasteczku. Niestety, nie zostali przyjęci. Dwaj z uczniów Jezusa, Jakub i Jan, synowie gromu, chcą odwetu: „Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich?” (por. Łk 9, 54). Nienawiść nie jest jednak metodą ewangelizacyjną. Nie można nikogo nawracać siłą. Przemoc rodzi przemoc; nienawiść rodzi nienawiść. Dlatego Jezus zabronił im.
Rozważając tę scenę ewangeliczną można wysnuć wniosek, że Jezus jest łagodny i miłosierny wobec grzeszników, a wymagający wobec swoich uczniów. Nie odwzajemnia nieżyczliwości mieszkańców miasteczka. Zresztą tak postąpił również z celnikiem Zacheuszem, z Marią Magdaleną. „Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony” (J 3, 17). Wobec uczniów Pan jest jednak bardzo wymagający. Mają w jednym momencie zostawić przeszłość, rodzinę, wygodne życie. By być godnymi dźwigać krzyż Pana, by głoszona przez nich Ewangelia nawracała ludzi, muszą dać z siebie wszystko - muszą dać siebie.
Patrząc na historię Kościoła przekonujemy się, że wyprawy krzyżowe (pozyskiwanie wyznawców poprzez wojnę i przemoc) nie nawróciły świata. Przeciwnie, rozniecały gniew i niechęć do Kościoła Chrystusowego. Stosy, na których palono kiedyś heretyków, nie przysporzyły chrześcijaństwu ani jednego nowego wyznawcy; wielu natomiast odebrały wiarę. Ale przykład życia bezkompromisowo oddanego Bogu i bliźniemu nawracał całe narody. I tak świadectwo męczenników pierwszych wieków spowodowało, że Kościół rozwijał się w ogromnym tempie. Już w I w. po Chrystusie Ewangelia objęła niemal całe imperium rzymskie. Na grobach męczenników rosły wspaniałe świątynie, które gromadziły coraz większą liczbę chrześcijan.
Dziś świat jest spragniony Ewangelii. Ludzie noszą w swoim sercu potrzebę Boga, są spragnieni miłości. Zadaniem wierzących w Chrystusa jest dać światu to, czego tak bardzo potrzebuje. Jednak nie można tego robić zbyt „nachalnie”. Potrzeba dużo delikatności i cierpliwości.
Rozmawiałem kiedyś z księdzem pracującym na misjach. Opowiadając o misyjnej pracy akcentował, jak bardzo ważna w pracy apostolskiej jest cierpliwość. Mówił o trzech rzeczach, które trzeba zabrać na misje: 1) cierpliwość, 2) cierpliwość, 3) cierpliwość!
Zauważa się czasami, iż uczniowie Chrystusa, chcąc zmieniać świat, podsycają nienawiść, np. względem rządzących państwem, wytykają ich grzechy. Niczego pożytecznego w ten sposób nie osiągniemy. Przyczyniamy się jedynie do jeszcze większych podziałów społecznych, a co najgorsze powodujemy niechęć do Kościoła.
Chrystus zabronił swoim uczniom takiej postawy. Zwrócił ich uwagę na stawianie sobie coraz większych wymagań, by przez świadectwo życia pociągnąć innych. Naszym zadaniem - wierzących w Chrystusa - jest ewangelizować przez miłość. Pierwotna wspólnota chrześcijan rosła w liczbę tylko dzięki miłości. Więcej dobra wniesiemy, jeśli podejmiemy modlitwę za świat, za ludzi, niż krytykując i wywołując spory.
Bł. Matka Teresa z Kalkuty, nawiązując do świadectwa pierwszych chrześcijan, mówiła: „Pierwsi chrześcijanie żyli dla Jezusa i oddawali swe życie za Niego, a ludzie rozpoznawali ich po tym, że kochali się wzajemnie; świat nigdy nie potrzebował tak bardzo miłości jak dzisiaj”. Przypomina o tym również Jan Paweł II w słowach: „Współczesny świat nie potrzebuje głosicieli Słowa. Potrzebuje głosicieli o tyle, o ile są świadkami”.
Spotykając się z młodzieżą na katechezie przekonałem się, że więcej dobra można wnieść w ich życie przez łagodność, życzliwe słowo, niż przez złość, krzyk, negatywną ocenę. Uczniowie są spragnieni miłości. Chcą słuchać o Chrystusie, który pochyla się nad słabym, cierpiącym człowiekiem. Chcą w katechecie widzieć Chrystusa, który pochyla się nad każdą ludzką nędzą. Uczniowie „próbują” swego katechetę, sprawdzają na początku jego wytrzymałość. Ważne, by nie dać się sprowokować. W pracy z młodzieżą również najważniejsze są trzy rzeczy: 1) cierpliwość, 2) cierpliwość, 3) cierpliwość! W ten sposób można dotrzeć do wszystkich. Nawet do tych, których określa się w środowisku nauczycielskim mianem „beton odporny na wiedzę i na wychowanie”.
Na koniec jeszcze raz słowa św. Pawła: „Miłością ożywieni, służcie sobie wzajemnie” (Ga 5, 13). Jeśli staną się one treścią naszego życia, chrześcijaństwo ma szansę na rozwój. Bo miłość jest jedyną drogą do Jezusa i jedyną drogą do zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: słuchajmy Boga, aby nauczyć się słuchać siebie nawzajem

2025-11-06 13:00

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

nauczyć się

słuchać

siebie nawzajem

Vatican Media

Papieska audiencja dla Sióstr Jezusa i Maryi oraz Sióstr Misjonarek św. Karola Boromeusza

Papieska audiencja dla Sióstr Jezusa i Maryi oraz Sióstr Misjonarek św. Karola Boromeusza

Tylko słuchając Pana Boga, można nauczyć się naprawdę słuchać siebie nawzajem – powiedział Leon XIV na audiencji dla kapituł generalnych dwóch zgromadzeń zakonnych. Jako były generał augustianów przyznał, że podczas kapituły najważniejsze olśnienia otrzymuje się „na kolanach”, a to, co dojrzewa w salach kapituły, musi być zasiane i przeanalizowane przed Tabernakulum i w słuchaniu Słowa Bożego.

Bóg podejmuje inicjatywę, człowiek odpowiada
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie

2025-11-06 17:06

[ TEMATY ]

Jasna Góra

oszustwo

BPJG

‼️UWAGA OSZUSTWO‼️

Informujemy, że zarówno klasztor #JasnaGóra, jak i żaden z #paulini, nigdy nie był i nie jest zaangażowany w produkcję i dystrybucję jakichkolwiek leków na cukrzycę. W reklamie rzekomego leku bezprawnie wykorzystano wizerunki zakonników z Jasnej Góry!
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o konieczności wychowywania do życia w cyfrowym świecie

2025-11-07 15:42

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Odpowiedzialne informowanie i wychowanie do krytycznego odbioru publikowanych treści – to ważne wymiary pracy wychowawców i nauczycieli w dziedzinie komunikacji, o czym mówił Leon XIV podczas spotkania z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy. Podkreślił, że w integralnym rozwoju człowieka nie wolno pomijać wychowania do życia w cyfrowym świecie, a sztuczna inteligencja nie może sprowadzać się do algorytmów i zbioru danych.

Zwracając się do członków rady doradczej RCS Academy, uczelni kształcącej m.in. przyszłych dziennikarzy, Papież przypomniał, że w dobie sztucznej inteligencji i mediów cyfrowych, komunikacji nie można sprowadzić do systemu algorytmów, które kopiują ludzkie myślenie i przekształcają je w zbiór danych. Podkreślił, jak ważne dla godności człowieka jest jego właściwe wychowanie „w duchu uczestnictwa, solidarności i wolności” i zaznaczył, że w tym kontekście „wychowanie do życia w środowiskach cyfrowych oraz do krytycznego podejścia do sztucznej inteligencji jest sprawą fundamentalną i nie może być oddzielone od integralnego rozwoju osób oraz wspólnot”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję