Reklama

Córka naszej klasy

Jedną z adopcyjnych „mam” jest Magda, licealistka z Konina. Będąc uczennicą gimnazjum im. Jana Pawła II w Wysokiem, 2 lata temu razem ze swoją klasą zaadoptowała czarnoskórą dziewczynkę.
Z Magdą rozmawia Aleksandra Polewska

Niedziela włocławska 22/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aleksandra Polewska: - Jak to się stało, że Twoja klasa z gimnazjum stała się rodziną afrykańskiej sieroty?

Magda: - Pewnego dnia dyrektor szkoły Andrzej Nowak, w czasie apelu opowiedział nam o „adopcjach serca”. Wytłumaczył, na czym polega idea tej adopcji i zapytał, czy zechcielibyśmy - jako klasy - podjąć się adopcji afrykańskich dzieci. Oczywiście nikt z nas nie musiał tego robić. Nawet jeśli większość klasy zdecydowała się na adopcję, a znalazł się ktoś, kto nie chciał, lub nie mógł w niej uczestniczyć, to po prostu odmawiał. Dyrektor tylko nas do tego zachęcał. Powiedział m.in., że jeśli przekażemy na ów cel zaledwie złotówkę miesięcznie, okażemy konkretnemu dziecku ogromną pomoc.

- I zdecydowaliście się?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak, bez wątpliwości. Dyskusja w klasie była bardzo krótka. Jeden z kolegów zasugerował nawet, że moglibyśmy składać się miesięcznie po 2 złote i pomóc jeszcze jednemu dziecku. I był to chłopak, który pochodzi z wielodzietnej rodziny! Ale ostatecznie zostaliśmy przy adopcji jednego dziecka.

- Podjęliście decyzję i przystąpiliście do jej realizacji.

Reklama

- Klasa wybrała trzy dziewczyny, które miały w Internecie wyszukać strony poświęcone „duchowej adopcji” i wybrać dziecko. Wśród nich byłam także ja. Uznałyśmy, że chłopiec, mężczyzna zawsze sobie jakoś poradzi. W Afryce kobiety, dziewczęta mają ograniczone prawa, często padają ofiarami przemocy, jest im po prostu trudniej. Toteż postanowiłyśmy, że nasza klasa będzie pomagać małej dziewczynce. Obejrzałyśmy bardzo wiele zdjęć dzieci: wychudzonych, wygłodzonych, chorych - bardzo biednych. To było wstrząsające doświadczenie. Zwykle szybciej brane są pod opiekę ładniejsze i weselsze dzieci. Wybrałyśmy dziecko, które wyglądało na nieszczęśliwe i zaniedbane bardziej niż pozostałe.

- Zdjęcie waszej klasowej czarnej córeczki znajdowało się na klasowej gazetce.

- Było to duże zdjęcie dziewczynki w zielonej sukience. Naprawdę byliśmy bardzo zadowoleni. Byliśmy przecież jej rodziną. Nauczyciele patrzyli często na tę fotografię i mówili: jesteście rodzicami, to naprawdę wasze dziecko. A my czuliśmy się dumni. I chyba nawet bardziej dojrzali.

- Ale rok temu ukończyliście gimnazjum i każde z was poszło w swoją stronę. Kto jest teraz rodziną waszej dziewczynki?

- Jest zasadą, że klasa kończąca gimnazjum oddaje adoptowane dziecko pod opiekę klasie, która właśnie rozpoczyna naukę w tej szkole. Jest więc zachowana ciągłość. Mój brat jest teraz uczniem tego samego gimnazjum i jego klasa też ma „swoje” dziecko.

- Dziękuję za rozmowę.

Aktualnie na pomoc oczekuje 450 rwandyjskich sierot. Jeśli nie jest Ci obojętny ich los, napisz lub zadzwoń:
Pallotyński Sekretariat Misyjny ADOPCJA SERCA, ul. Skaryszewska 12, 03-802 Warszawa, skr. pocztowa 255, tel/fax (0-22) 756-58-50.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

2025-12-16 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Rdz 49, 1a. 2. 8-10 • Mt 1, 1-17
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież: słowa wiary są wciągane do walki politycznej i błogosławienia nacjonalizmu

2025-12-18 11:36

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Pokoju

Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Papież Leon XIV przestrzegł przed konsekwencjami dominującej na świecie logiki konfrontacji, strachu i dominacji siły. W swoim pierwszym orędziu na Światowy Dzień Pokoju odnotował, że także słowa wiary są wciągane do walki politycznej i „błogosławienia nacjonalizmu”.

Światowy Dzień Pokoju będzie obchodzony 1 stycznia pod hasłem „Pokój z wami wszystkimi. W kierunku pokoju nieuzbrojonego i rozbrajającego”.
CZYTAJ DALEJ

Opłatek UPJPII w Krakowie

2025-12-18 23:31

Biuro Prasowe AK

Podczas spotkania opłatkowego społeczności Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie abp Marek Jędraszewski mówił o tajemnicy wcielenia i odpowiedzialności środowiska akademickiego za dawanie świadectwa prawdy.

Rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, ks. prof. dr hab. Robert Tyrała powitał kapłanów, siostry zakonne, pracowników i studentów, zapraszając do wspólnej modlitwy. Zauważył, że wcielenie Syna Bożego staje się punktem odniesienia, a święta przypominają o miłości Boga. Życzył arcybiskupowi „pewności wiary, fundamentu pogłębienia dotknięcia łaski Bożej poprzez przeżywane wcielenia Syna Bożego”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję