W Wadowicach obradują dziś delegaci z Episkopatów krajów, wspólnot, duszpasterstw i ruchów międzynarodowych, którzy spotkali się na II Międzynarodowym Spotkaniu Przygotowawczym do ŚDM Kraków 2016. Obecni na spotkaniu są m.in. kard. Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich oraz kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski.

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich został zapytany przez dziennikarzy o bezpieczeństwo w czasie lipcowych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. – Odpowiednie służby prtacują już nad tym – mówił kard. Ryłko zaznaczając, że organizatorzy spotkania młodych z papieżem w Krakowie mają doświadczenie z organizacji wcześniejszych ŚDM. – Jestem pełen ufności, że środki bezpieczeństwa nie utrudnią młodym uczestnictwa i nie zakłócą ducha modlitwy, ducha pogody i radości, jakie ŚDM towarzyszą – mówi kard. Ryłko.

- Nie nakręcajmy atmosfery strachu, obaw – apeluje kard. Ryłko zaznaczając, że prosi o to sam papież Franciszek, który pojechał właśnie do krajów, które „wysokim standardem bezpieczeństwa nie grzeszą”. – Pojechał z wielką miłością, z wielkim zaufaniem Opatrzności Bożej. Musimy go i w tym naśladować – zachęca przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich.

Watykański hierarcha podkreśla, że do ŚDM w Krakowie zostało jeszcze osiem miesięcy i sytuacja międzynarodowa może się zmienić. - Ufam, że sytuacja będzie się zmieniać w kierunku pozytywnym – mówi kard. Ryłko.

Kard. Stanisław Dziwisz został zapytany czy ostatnie zamachy terrorystyczne w Paryżu zmienią coś w przygotowaniach do ŚDM. – My żyjemy nadzieją, że ta atmosfera radości i pogody ŚDM zmieni atmosferę i poprawi nastrój we Francji – mówi kard. Dziwisz i dodaje, że nie możemy się poddać przemocy i kryzysowi, który się zaczął w Europie.

"Odwagi" – mówi kard. Dziwisz do tych, którzy wahają się nad przyjazdem do Krakowa po wydarzeniach we Francji. - Papież Franciszek w Afryce powiedział: „Ja się nie boję – służę, służę Panu Bogu, służę ludziom”. Myślę, że i w przypadku ŚDM potrzeba odwagi – zaznacza metropolita krakowski i dodaje, że nie można się poddać, bo prawdopodobnie na tym zależy terrorystom, żeby pod wpływem strachu wycofać się.