Reklama

Święci i błogosławieni

Cuda i łaski

Pisała listy do Jezusa

Gdy umierała, nie miała nawet siedmiu lat, ale jej krótkie życie wciąż zadziwia i inspiruje.

Niedziela Ogólnopolska 35/2025, str. 71

[ TEMATY ]

święci

Domena publiczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Antonietta Meo, nazywana Nennoliną, przyszła na świat 15 grudnia 1930 r. w Rzymie. Była czwartym dzieckiem w pobożnej rodzinie, w której codzienny udział w Eucharystii był oczywistością. Mała Antonietta na pierwszy rzut oka nie różniła się od swoich rówieśników – była dzieckiem żywym, radosnym, głośno się śmiała, czasem psociła i była niegrzeczna (umiała jednak szybko przeprosić). Jej rodzice, Maria i Michael, każdego dnia modlili się z dziećmi. Nennolina chodziła do przedszkola, które prowadziły siostry zakonne, a jej dom stał zaledwie kilkaset metrów od bazyliki, w której do dziś znajdują się relikwie Krzyża Świętego. Dziewczynka wzrastająca w takiej atmosferze zadawała mnóstwo pytań dotyczących wiary, chciała też bardzo przystąpić do Komunii św.

Reklama

W lutym 1936 r. Antonietta upadła, a uraz kolana był na tyle silny, że musieli zająć się tym lekarze. W trakcie badań zdiagnozowali nowotwór złośliwy. Żeby ocalić życie dziewczynki, konieczna była amputacja lewej nogi. Zdumiewające było to, że Nennolina po przebytej operacji nie straciła pogody ducha. Początkowo była tak osłabiona, że unikano podawania jej środków przeciwbólowych, więc dziewczynka bardzo cierpiała. Ból – jak mówiła – ofiarowywała Jezusowi. Wkrótce otrzymała protezę, bardzo ciężką. Poruszanie się z jej pomocą było męczące, dlatego Antonietta bardzo wcześnie musiała kłaść się do łóżka. Wtedy właśnie zaczęła prosić siedzącą przy niej mamę, by zapisywała jej listy. Ich adresatami byli tata i siostra, ale też... Pan Jezus, Matka Boża, Bóg Ojciec, Duch Święty i Anioł Stróż. Listy te były pełne serdecznych słów, wyrażających wielką zażyłość, a także ufność małego dziecka, które ze spokojnym sercem godziło się z Bożą wolą. Antonietta często prosiła Jezusa za grzesznikami i duszami czyśćcowymi. Dziewczynka powiedziała mamie, że kiedy zamyka oczy, widzi Maryję, Pana Jezusa, św. Jana i św. Marię Magdalenę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Listy kończyła pozdrowieniami i całusami. Maryję nazywała Mamusią. Gdy już samodzielnie pisała, prowadziła swoją korespondencję osobiście. W sumie napisała ponad 160 listów, które są obrazem głębokiej dojrzałości duchowej i wielkiej miłości do Boga. Teolodzy badający te zapiski podkreślają wyjątkowy mistycyzm ich autorki. Lekarz opiekujący się Antoniettą zaniósł jeden z listów papieżowi Piusowi XI, który zaraz następnego dnia wysłał do dziewczynki delegację z błogosławieństwem dla niej.

Amputacja nogi nie poprawiła zdrowia dziecka. Pojawiły się przerzuty. Nennolina nie wstawała już z łóżka, oddychała z trudem, jednak nadal modliła się, przyjmowała codziennie Komunię św. i nie skarżyła się na ból. Choroba tak ją wyniszczyła, że jej listy znów zapisywała mama. Antonietta bardzo chciała, żeby jej cierpienie miało wartość, więc stale je ofiarowywała w różnych intencjach. Zmarła 3 lipca 1937 r. Krótko po jej śmierci jeden z opiekujących się nią lekarzy, ateista, nawrócił się.

Już w 1942 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny dziewczynki. Poważną przeszkodę stanowił jednak fakt, że Kościół katolicki nie beatyfikował dzieci, które nie były męczennikami. Ograniczenie to zostało zniesione w 1981 r., dzięki ukierunkowaniu, jakie papież Jan Paweł II nadał Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, i wtedy właśnie ogłoszono dekret o heroiczności cnót Antonietty Meo. Obecnie trwa badanie sprawy kobiety uzdrowionej z marskości wątroby – jeżeli uzdrowienie to zostanie uznane za cud za wstawiennictwem Nennoliny, będziemy mieć kolejną błogosławioną.

2025-08-25 18:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś uroczystość Wszystkich Świętych

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

święci

Ks. Krzysztof Hawro

Mozaika w łagiewnickim sanktuarium przedstawiająca świętych i błogosławionych

Mozaika w łagiewnickim sanktuarium przedstawiająca świętych i błogosławionych

Znanych i anonimowych, dawnych i współczesnych świętych Kościół katolicki uroczyście wspomina 1 listopada. Uroczystość Wszystkich Świętych winna być jednym z najbardziej radosnych dni dla chrześcijan. W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele osób doszło do świętości w zupełnym ukryciu.

Uroczystość Wszystkich Świętych nie jest – wbrew spotykanym niekiedy opiniom – “Świętem Zmarłych”, ale przypomina wszystkim wiernym o ich powołaniu do świętości. W odróżnieniu od tej uroczystości, następnego dnia – 2 listopada – wspomina się wszystkich wiernych zmarłych. Jest to dzień modlitwy za tych, którzy w czyśćcu przygotowują się do chwały nieba.
CZYTAJ DALEJ

Misja bez granic: ochronki Bojanowskiego w służbie dzieciom

2025-11-14 16:13

[ TEMATY ]

dzieci

bł. Edmund Bojanowski

siostry służebniczki

ochronki

@Vatican Media

Ochronki Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, prowadzone według charyzmatu bł. Edmunda Bojanowskiego, działają nie tylko w Polsce. Te wyjątkowe miejsca opieki i wychowania dzieci cieszą się zaufaniem rodzin między innymi w Brazylii, Kazachstanie, Szwecji i na Białorusi - wszędzie tam, gdzie posługują siostry ze zgromadzenia powołanego przez o. Bojanowskiego. 14 listopada przypada 211. rocznica jego urodzin.

Ochroniać życie na każdym jego etapie, prowadzić dzieci od najmłodszych lat tak, by wzrastały harmonijnie w świecie zabawy, nauki i wartości - to misja, którą wyznaczył zgromadzeniu o. Bojanowski w drugiej połowie XIX wieku. Choć program pedagogiczny tworzył on w tak odległym czasie, jest on aktualny również dziś.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Zmarł ks. kan. Bogdan Wolniewicz

2025-11-14 19:15

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

śmierć kapłana

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Bogdan Wolniewicz

Archiwum prywatne

Ks. kan. Bogdan Wolniewicz (1949-2025)

Ks. kan. Bogdan Wolniewicz (1949-2025)

W piątek 14 listopada 2025 roku, w 76. roku życia i 52. roku kapłaństwa, odszedł do Pana śp. ks. Bogdan Wolniewicz – kanonik Kapituły Kolegiackiej Matki Bożej Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu, wieloletni proboszcz parafii św. Jadwigi Śląskiej w Ząbkowicach Śląskich.

Ks. kan. Bogdan Wolniewicz urodził się 8 października 1949 roku w Wałbrzychu. Święcenia kapłańskie przyjął 25 maja 1974 roku we Wrocławiu. Posługę duszpasterską pełnił jako wikariusz w parafii Matki Bożej Pocieszenia w Oławie (1974–1981), a następnie w parafii Wniebowzięcia NMP we Wrocławiu-Ołtaszynie (1981–1988). W latach 1986–1988 służył Kościołowi jako obrońca węzła małżeńskiego w Metropolitalnym Sądzie Duchownym we Wrocławiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję