Reklama

Głos z Torunia

W drodze do niniwy

Matka Boska Więzienna

Jest taki ból. Nie uniesiesz go, jeżeli nie staniesz pod krzyżem Jezusa, jeżeli nie zobaczysz pod nim Matki.

Niedziela toruńska 29/2025, str. VI

[ TEMATY ]

diecezja toruńska

ks. kan. Rajmund Ponczek

red.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jonasz odwiedza więzienie na ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie. Stoi na dziedzińcu wielkiego więzienia. Postawiono tu milicyjne samochody, wyposażone w armatki wodne, dla rozpędzania demonstrantów. Jonasz widział takie pojazdy w 1980 r., w czasie strajków, pod gdańską stocznią.

Więzienie budowane było dla ok. 500 osób. Za PRL-u siedziało tu prawie trzy tysiące. Tu odbierano wolność i godność ludziom inaczej myślącym, odrzucającym ideologię komunizmu. Nastąpiło odwrócenie ról. Wolność odbierali złoczyńcy. Szlachetni ludzie, patrioci, byli zamknięci w środku – w więzieniu. Ich strażnikami byli oprawcy. Wsłuchuje się w opowieść przewodnika. Wejdź do wnętrza pawilonu dziesiątego i jedenastego, przejdź przez piwnice, przez pokoje przesłuchań, z których wydobywał się jęk torturowanych i męczonych, przejdź obok podziurawionej ceglanej ściany. Tu wykonywano wyroki śmierci. Było to tuż obok pralni. Wodą mogli łatwo zmywać krew. Stosowali tam 49 metod tortur, aby więzień, w końcu podpisał to czego nie zrobił, albo oskarżył innych. Zapoznaje się z twarzami i nazwiskami oprawców, którzy dożyli starości, pobierając wyższe niż przeciętny obywatel emerytury. Gdy staniesz pośrodku pawilonu, odważysz się spojrzeć w górę, ujrzysz zawieszony wielki obraz Matki Bożej Częstochowskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tak wielu ludzi dźwigało w tym miejscu swój krzyż! Tu stoi niewidzialny, wielki krzyż. Krzyż Polski. Taki stanął na pl. Zwycięstwa w czasie pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny (1979 r.).

Dziś mokotowskie więzienie jest puste. Nie ma w nim więźniów. Jest Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Matka Boża pozostała.

Stając pod obrazem Matki, Jonasz myśli o innej matce – Mariannie. Gdy zamordowano jej syna – ks. Jerzego Popiełuszkę, a uczynili to młodsi o jedno pokolenie funkcjonariusze tego samego komunistycznego systemu, zawieziono Mariannę i Władysława do prosektorium w Białymstoku. Rodzice mieli zidentyfikować ciało syna. Po wejściu rozległ się ich głośny płacz. Patrzyli na syna, którego nie mogli poznać. Ból i bezradność. Po czasie mama wyznała: „Jestem bólem do samego nieba”.

Jest taki ból. Nie uniesiesz go, jeżeli nie staniesz pod krzyżem Jezusa, jeżeli nie zobaczysz pod nim Matki.

– Darem Bożym jest życie, ale również śmierć na tej ziemi – stwierdziła Marianna Popiełuszko 7 czerwca 2013 r. w Toruniu, gdy przyjmowała tytuł honorowego obywatela województwa kujawsko-pomorskiego. Śmierć może dać nowe życie. To jest świadectwo mamy syna męczennika.

Może w wakacje warto postawić sobie ambitne cele. Pojechać do Warszawy. Odszukać ul. Rakowiecką na Mokotowie. Przy niej są dwa miejsca.

Reklama

Pierwsze, wspomniane wyżej. Najcięższe więzienie w komunistycznej Polsce. Zamordowano tam setki bohaterów, m.in. rotmistrza Witolda Pileckiego. Osadzono tu i torturowano abp. Antoniego Baraniaka. Komunistyczni oprawcy chcieli go złamać i wydobyć zeznania obciążające kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski. Prymas był bezprawnie internowany (1953-56). Stosowano wobec arcybiskupa wymyślne tortury. Tak zwane stójki. Torturami nie złamali niezłomnego duchownego. Nie zdobyli fikcyjnych podstaw do oskarżenia prymasa.

Drugie miejsce to Kościół Ojców Jezuitów przy ul. Rakowieckiej 61. We wnętrzu kryje trumnę z ciałem męczennika – św. Andrzeja Boboli (1591-57), patrona Polski.

Ciało św. Andrzeja pomimo tortur, którym został poddany przez Kozaków, nie uległo rozkładowi po śmierci. Możemy modlić się przy nim, eksponowanym w przezroczystej trumnie. Po jego śmierci ciało spoczęło w Pińsku. W 1923 r., dzięki staraniom Stolicy Apostolskiej, przewieziono je z komunistycznej Moskwy do Watykanu. W 1938 r. trafiło do Warszawy.

2025-07-15 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

2025-12-12 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Bożena Sztajner/Niedziela

• Syr 48, 1-4. 9-11 • Mt 17, 10-13
CZYTAJ DALEJ

Forum Liturgiczne we Wrocławiu. Uczestniczy młodzież z 20 diecezji!

2025-12-13 09:55

ks. Łukasz Romańczuk

Młodzież z 20 diecezji spotkała się we Wrocławiu na Forum Litrugicznym

Młodzież z 20 diecezji spotkała się we Wrocławiu na Forum Litrugicznym

Do Wrocławia przyjechali ceremoniarze i lektorzy z całej Polski. Poprzez wykłady mają możliwość zgłębiania tajemnicy liturgii.

Forum Liturgiczne zorganizowane zostało przez ks. Mateusza Buczka SDS z D.A MOST i delegata ds. powołań oraz Patryka Bożemskiego, katechety i znanego ceremoniarza z TikToka i Instagrama. - Uczestnicząc w wydarzeniach liturgicznych w całej Polsce, miałem marzenia, aby takie forum odbyło się w mojej archidiecezji. To się udało i cieszę się, że w tym wydarzeniu biorą udział ceremoniarze i lektorzy z 20 diecezji - podkreśla Patryk Bożemski.
CZYTAJ DALEJ

Radość, która wybija się ponad fiolet. Co powinniśmy wiedzieć o Niedzieli Gaudete?

2025-12-13 20:25

[ TEMATY ]

Niedziela Gaudete

Karol Porwich/Niedziela

W Adwencie jest taki moment, który – niczym pierwsze różowe światło na porannym niebie – przerywa ciszę oczekiwania i zapowiada coś nowego. Trzecia niedziela - nazywana Niedzielą Gaudete - wprowadza w liturgię ton radości, jednocześnie nie odbierając jej powagi. – „Gaudete” to wezwanie „Radujcie się!”. To pierwsze słowo antyfony, która otwiera liturgię tego dnia. Nie przypadkiem Kościół zaczyna właśnie tak: „z radością, która ma płynąć z bliskości Pana” – mówi liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

W trzecią niedzielę Adwentu radość ma swój wyraźny znak – kolor różowy. To – obok Niedzieli Laetare w Wielkim Poście – jedyne momenty w roku liturgicznym, gdy kapłani mogą założyć ornaty właśnie w tym odcieniu. – Różowy to blednący fiolet. Jak niebo o świcie – jeszcze nie pełnia światła, ale już jego zapowiedź, jeszcze nie dzień, ale już nie noc – mówi ks. dr Ryszard Kilanowicz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję