Reklama

Głos z Torunia

W sercu Matki

Kiedy tylko lipiec u progu, to znak, że w naszej diecezji rozpoczyna się czas uroczystości ku czci Najświętszej Mary Panny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do przeżycia kilkudniowego odpustu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Lubawie – Lipach oraz Jubileuszu Rodzin Diecezji Toruńskiej zaprosił kustosz sanktuarium ks. kan. Mieczysław Rozmarynowicz. Zainaugurowała go 1 lipca pielgrzymka z figurą Matki Bożej z kościoła Najświętszej Maryi Panny i św. Anny w Lubawie do Lip, której przewodniczył bp Józef Szamocki, idący wraz z setkami wiernych.

W tym czasie na placu odpustowym trwało czuwanie przygotowujące do Mszy św. Przybywały piesze i zmotoryzowane pielgrzymki, grupowe i indywidualne. Pośród lip otaczających ołtarz od godzin przedpołudniowych gromadzili się czciciele Pani Lipskiej z wielu zakątków nie tylko naszej diecezji, ale także z odległych miejscowości. Najliczniejszą grupę stanowiły rodziny, które przybyły na Jubileusz Rodzin, aby zawierzyć Bogu swoje familijne wspólnoty, a tym samym przyszłość Kościoła w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W świątyni wierni, czuwając na modlitwie, kroczyli wokół ołtarza z prośbami, podziękowaniami, wotywnymi świecami w dłoniach. Wielu pątników korzystało z sakramentu pokuty i pojednania. Po dotarciu na miejsce celebry łaskami słynąca figura Matki Bożej z Dzieciątkiem na ręku spoczęła na ukwieconym cokole, aby każdy pielgrzym mógł spojrzeć Jej w oczy i porozmawiać ze swoją Matką o radościach i trudnościach minionego roku, aby każda rodzina mogła na nowo zawierzyć swoje życie.

Maryja wzorem

Reklama

Po słowach powitania odśpiewano uroczyste nieszpory o Najświętszej Maryi Pannie. Sumie przewodniczył bp Szamocki. W homilii Ksiądz Biskup mówił o roli Maryi w kształtowaniu prawidłowych wzorców rodziny. – Maryja jest znakiem, bo pierwsza przyjęła Jezusa do swojego domu – mówił, podkreślając, że w rodzinach rodzi się powołanie, gdy rodzice dają dzieciom wzór życia religijnego, a święci i Matka Boża są ich orędownikami u Boga.

Rodziny mają zgłębiać tajemnicę powołania Maryi na Matkę Syna Bożego. – Maryja jest naszą Matką, bo jest Matką Kościoła, a Kościół to my, idący za Chrystusem i słuchający Jego głosu – dodał pasterz. Maryja uczy kochać życie i przyjmować je w naszych rodzinach, także w trudach i problemach.

Ważne zadanie

Biskup Józef wskazał, że rodziny są kościołami domowymi niosącymi Chrystusa także do innych osób, w których uobecnia się zbawienie kolejnych pokoleń. – Jezus przemienia miłością świat i niesie orędzie zbawienia w nas i nade wszystko w naszych rodzinach – podkreślił. Do rodziców mówił, że mają ważną rolę w niesieniu Chrystusa w codzienny, współczesny świat i stają się znakiem Bożej miłości w rodzinach. Zachęcił, aby nie ulegali wpływom współczesnych środowisk laicyzacyjnych i odważnie głosili Chrystusa swoim życiem, a dzieciom dawali Jezusa. – Rodzice, do was należy, od maleńkości waszego dziecka, mówić mu o Chrystusie i o roli rodziny chrześcijańskiej i nie czekać na wolną decyzję samego dziecka, gdy będzie duże – wezwał i dodał: – Dziecko musi wcześniej usłyszeń o Chrystusie, aby Jezus mógł w życiu ukierunkować je ku Panu Bogu, jako pielgrzyma nadziei.

Reklama

Bp Szamocki zachęcał rodziny, by pełniej żyły obecnością Boga, w oparciu o Eucharystię. – Niech dziecko widzi matkę i ojca razem się modlących – podkreślił biskup oraz wezwał wiernych, aby odważnie nieśli Chrystusa w codzienny świat, także ten z problemami. Właśnie w takich miejscach, jak sanktuarium w Lipach, można dostrzegać plany Boże, uczyć się podejmować ważne decyzje i rozmawiać z Matką. Rodzinom życzył, aby były prawdziwymi szkołami modlitwy oraz wzajemnej miłości.

Świadectwo miłości

Diecezjalny duszpasterz rodzin zaprosił małżonków do odnowienia przyrzeczeń małżeńskich. Raz jeszcze wobec Boga i Maryi, powtarzając za bp. Józefem słowa przysięgi, mogli zaświadczyć o wzajemnej miłości oraz trwaniu w wierności rodzinnej przy Chrystusie i Jego nauce aż do śmierci.

Wieczorem Matce Bożej pokłonili się również rolnicy. Do północy trwało czuwanie pielgrzymów przy figurze Pani Lipskiej.

2025-07-15 11:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieustannie wspiera

Niedziela kielecka 6/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

sanktuarium

TER

Ołtarz z cudownym obrazem Matki Bożej

Ołtarz z cudownym obrazem Matki Bożej

Kościół w Koniuszy ufundowany przez rycerza Przybysława, w przeszłości znany był z obrazu słynącego łaskami Matki Bożej Nieustającej Pomocy, który przetrwał wszystkie dziejowe burze i przed którym do dzisiaj modlą się wierni, upraszając dla siebie łaski

Kościół w Koniuszy, położony na wyniosłej górze, dominuje nad całą okolicą” – pisze w swoim opisie kościołów ks. Wiśniewski, dodając, że fundacja pierwszego kościoła w tym miejscu odbyła się w ciekawych okolicznościach.
CZYTAJ DALEJ

Para Prezydencka na koncercie laureatów Konkursu Chopinowskiego

2025-10-22 07:20

[ TEMATY ]

Konkurs Chopinowski

KPRM

Prezydent RP Karol Nawrocki z Małżonką Martą Nawrocką wysłuchali koncertu laureatów XIX Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.

W Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie odbyła się gala wręczenia nagród oraz I Koncert Laureatów.
CZYTAJ DALEJ

Papież pobłogosławił kamień pod muzeum bł. ks. Jerzego w Okopach

2025-10-22 13:58

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Włodzimierz Rędzioch

Ojciec Święty pobłogosławił kamień węgielny pod muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki, który powstanie w miejscu, gdzie się urodził w Okopach. Na czele delegacji, która przybyła z tej okazji do Rzymu stał metropolita białostocki. „Czas mija, ale nie mijają treści, którym był wierny bł. ks. Jerzy” – mówi abp Józef Guzdek. Podkreśla, że właśnie dziś, kiedy świat jest podzielony, toczy się wiele wojen, leje się krew – trzeba pamiętać, że zło trzeba dobrem zwyciężać.

Na Placu św. Piotra był też brat i bratanek heroicznego kapelana Solidarności. Marek Popiełuszko zauważył, że muzeum w rodzimych Okopach ma przypomnieć ks. Jerzego takiego, jakim był dla swych najbliższych, czyli człowiekiem radosnym, pogodny i młodym. Tak go zapamiętaliśmy, bo kiedy zginął miał zaledwie 37 lat – przypomina bratanek błogosławionego kapłana. Zaznacza, że tuż przed jego śmiercią spędził u niego dwa tygodnie wakacji. Miał wtedy 14 lat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję