Bogata historia miejscowości obfitowała w wydarzenia radosne, ale też i smutne, związane z niszczeniem wsi w czasie najazdów i wojen, które nawiedzały naszą Ojczyznę – podkreślił bp Jan Wątroba w miejscowości Straszydle w gminie Lubenia, która świętowała 600 lat istnienia.
Dla lokalnej społeczności i zaproszonych gości była to okazja do wspominania dziejów i spędzenia czasu w radosnej atmosferze. Obchody jubileuszowe odbyły się 2 lipca br. Rozpoczęto je uroczystą Mszą św. odprawioną przez bp. Jana Wątrobę w kościele parafialnym Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
W homilii ksiądz biskup powiedział, że dobrym tytułem świętowanego tego jubileuszu byłoby hasło: „Mówią wieki…”, ponieważ udokumentowane początki miejscowości pozwalają przenieść się o 6 wieków wstecz, do czasów panowania króla Władysława Jagiełły. – Poznanie tych początków ocala od zapomnienia historię ludzi, którzy przyczynili się do powstania i rozkwitu miejscowości. Bogata historia miejscowości obfitowała w wydarzenia radosne, ale też i smutne, związane z niszczeniem wsi w czasie najazdów i wojen, które nawiedzały naszą Ojczyznę – podkreślił ksiądz biskup.
Hierarcha zaznaczył, że równolegle z „historią świecką” rozwijała się na tych ziemiach także „historia święta”, związana z ewangelizacyjną działalnością Kościoła, prowadzącą do doświadczania przez człowieka bliskiej obecności Boga. Choć parafia powstała tu dopiero w 1929 r., to przez stulecia miejscowość wchodziła w struktury parafialne pobliskiej Lubeni. Mieszkańcy korzystali więc z duchowych darów, które Chrystus złożył w swoim Kościele, a kiedy nadeszła odpowiednia sposobność, to także w Straszydlu powstała świątynia i parafia. Na zakończenie homilii pasterz diecezji rzeszowskiej zachęcił wiernych do dziękowania Bogu za duszpasterzy, którzy przez wieki głosili Słowo Boże i sprawowali sakramenty. Wezwał także do modlitwy, by w obecnych domach Straszydla, a przede wszystkim zaś w sercach jego mieszkańców, nie zabrakło i dziś miejsca dla Boga przychodzącego do człowieka.
Po Mszy św. bp Jan Wątroba poświęcił jubileuszową tablicę, umieszczoną na obelisku przy placu kościelnym. Następnie mieszkańcy i goście udali się w paradzie historycznej pod przygotowaną scenę, na której prezentowane były m.in. występy artystyczne różnych zespołów. Odbył się także konkurs historyczny i poczęstunek jubileuszowym tortem.
W tym roku rodzina i przyjaciele ks. dr. hab. Mariana Dudy, dyrektora Wyższego Instytutu Teologicznego w Częstochowie, wraz z Jubilatem dziękowali Panu Bogu za 40 lat jego posługi kapłańskiej
Uroczystość odbyła się w kościele św. Jana Chrzciciela w Choroniu, gdzie gospodarzem jest ks. kan. Jan Lisiecki. Okolicznościowe kazanie wygłosił ks. dr Stanisław Jasionek. Na początku ukazał obraz kapłana w oczach współczesnego zlaicyzowanego świata. – Być kapłanem, mówi ten świat, to być po prostu kimś śmiesznym, jakąś postacią z bajkowego świata dzieci, jakimś ambasadorem nieistniejącego świata. Czasem potrzebnym do upiększenia ceremonii ślubnych czy pogrzebowych. Być kapłanem, podpowiada ten świat, to być po prostu kimś, kto wyszedł z mody i jest reliktem ciemnego średniowiecza, człowiekiem retro. Kimś, kto nie ma nic ciekawego do powiedzenia współczesnemu światu – mówił. Następnie wymienił grupy, które potrzebują Chrystusa, ponieważ tak naprawdę „świat jest spragniony: dobra, prawdy, piękna i autentycznej miłości. A tym wszystkim jest Chrystus”. – Potrzebują Go ślepcy, którzy pozbawieni światła wiary, chodzą po omacku, czekając na uzdrowiciela. Potrzebują Chrystusa głodni, spragnieni siły eucharystycznego Chleba. Potrzebują Go okryci trądem grzechu, umarli duchowo, upadłe Magdaleny, wytykane palcami przez otoczenie. Potrzebują Chrystusa Nikodemowie, szukający Go pod osłoną nocy – wymieniał. – Kto odkrył prawdę, że Bóg go kocha, doświadcza nieba już tu na ziemi, bo nosi niebo w swym sercu – podsumował ks. Jasionek.
- Prosimy Boga w 44. rocznicę wprowadzenia zdradzieckiego stanu wojennego, aby światła Chrystusa nie zagasły w dzisiejszym świecie, aby jeszcze bardziej świeciły niż dotąd – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św., odprawionej w katedrze na Wawelu w 44. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego.
Na początku Eucharystii proboszcz katedry wawelskiej ks. Paweł Baran przypomniał, że zgromadzeni modlą się podczas uroczystej Mszy św. w 44. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Powitał zaproszonych gości, wśród nich przewodniczącego Sejmiku Województwa Małopolskiego prof. Jana Tadeusza Dudę, Barbarę Nowak, dr. Filipa Musiała dyrektora krakowskiego oddziału IPN, oraz mjr. Marcina Kądziołkę z Karpackiej Straży Granicznej w Nowym Sączu. Zwrócił się także do działaczy Solidarności, pocztów sztandarowych, Rycerzy Jana Pawła II i wszystkich zebranych, którzy przyszli modlić się w intencji ofiar stanu wojennego. Na koniec poprosił abp. Marka Jędraszewskiego o przewodniczenie Eucharystii i wygłoszenie słowa.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.