Biskup Tadeusz Lityński wezwał diecezjan do podjęcia wolontariatu w placówkach służby zdrowia, które ze względu na wzbierającą falę zachorowań na COVID-19 doświadczają braków kadrowych. Pasterz, zwracając się do wszystkich diecezjan: duszpasterzy, osób konsekrowanych i świeckich oraz wszystkich ludzi dobrej woli, podkreślił potrzebę zgłaszania się wolontariuszy, którzy w różnych placówkach na terenie naszej diecezji wspieraliby wykwalifikowany personel w pielęgnacji chorych. Diecezjanie nie pozostali bierni na apel biskupa i, jak mówi ks. Tomasz Duszczak – diecezjalny duszpasterz chorych i służby zdrowia, wykazali duże zainteresowanie.
– Do tej pory zgłosiło się ponad 20 osób, kolejne wciąż się zgłaszają, to cieszy. Trzeba mocno podkreślić, że nie kończymy akcji, ona jest wciąż aktualna i chcemy o niej ciągle mówić. Dlatego zwracam się do wszystkich proboszczów, by apel skierowany do wolontariuszy znalazł się w ogłoszeniach parafialnych, także na stronach internetowych parafii – mówi kapłan. – Pracując w szpitalu w Nowej Soli, każdego dnia dowiaduję się, że kilka osób personelu zostało zakażonych, więc na każdej przestrzeni są braki personalne – wśród lekarzy, przez co oddziały są zamykane, pielęgniarek, ale także tych osób, które dotychczas czyniły wszystko, by szpital normalnie mógł funkcjonować. W każdej gałęzi szpitala potrzebna jest pomoc. Na stronie duszpasterstwa chorych i służby zdrowia są wszystkie informacje odnośnie do predyspozycji osoby, która może zostać wolontariuszem. Prosimy o wysłanie formularza zgłoszeniowego z podaniem szpitala, w którym dana osoba chciałaby wesprzeć personel. Wtedy ja kontaktuję się z taką osobą i „łączę” ją z osobą odpowiedzialną z danego szpitala, która realizuje wszelkie czynności prawne, żeby dana osoba mogła posługiwać w danym szpitalu – dodaje duszpasterz.
Coraz częściej Polacy korzystają z demokratycznych procedur dla obrony ważnych dla nich wartości: rodziny, zdrowia, wychowania dzieci. Referenda, projekty obywatelskie, listy z podpisami, interpelacje poselskie... Zaczynamy rozumieć, że możemy mieć wpływ na wiele ważnych decyzji podejmowanych w naszym imieniu przez instytucje rządowe i samorządowe. Powoli stajemy się obywatelami swojego kraju
Relacje chorych onkologicznie przekazywane nam codziennie w mediach mrożą krew w żyłach. Bezradność chorych i ich rodzin czekających miesiącami na odpowiednie leki czy kolejne etapy radio- i chemioterapii zmusza do zadawania pytań: Czy tak musi być? Czy rzeczywiście Polska musi zajmować 22. miejsce wśród 28 krajów Unii Europejskiej w zakresie leczenia nowotworów, mimo że z roku na rok wydatki na ten cel są coraz większe? Eksperci wskazują, że przyczyna tkwi w złej organizacji służby zdrowia. W Polsce 350 ośrodków zajmuje się leczeniem nowotworów. Często nie posiadają one odpowiedniego sprzętu lub wykwalifikowanej kadry do obsługi wysoko specjalistycznych urządzeń. Jeszcze kilka lat temu największym problemem była zbyt późna wykrywalność nowotworów, dziś, według danych Ministerstwa Zdrowia, w niektórych ośrodkach 2 tys. pacjentów onkologicznych oczekuje co najmniej kilka tygodni na świadczenia gwarantowane dla chorych oznacza to wyrok śmierci. Doskonale wiedzą o tym rządzący, jednak niewielki to ma wpływ na zwiększenie efektywności leczenia onkologicznego. Zadłużone placówki onkologiczne, dublowanie badań diagnostycznych, brak onkologów to tylko wierzchołek góry lodowej. Poseł Jadwiga Wiśniewska z Klubu Parlamentarnego PiS w interpelacji zgłoszonej do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza 20 listopada br. zwraca uwagę na konieczność koordynacji działań w sprawie leczenia pacjentów chorych na raka. „Konieczne jest opracowanie wskaźników wyleczalności i przeżycia pacjentów oraz krajowa unifikacja procedur diagnostycznych i terapeutycznych pisze pani poseł. Wydatkowanie środków na leczenie nowotworów powinno bowiem uwzględniać jakość leczenia”.
Pielgrzymki świata pracy mają w Polsce długą tradycję. Ich inspiracją było nauczanie św. Jana Pawła II i jego Encyklika Laborem exercens oraz działalność bł. ks. Popiełuszki – powiedział Papież zwracając się do Polaków podczas dzisiejszej audiencji jubileuszowej.
Leon XIV podkreślił, by właśnie do tych źródeł powracali, „aby z nadzieją stawiać czoła „nowym rzeczom”, upominając się o chrześcijańską wizję ludzkiej pracy”.
Papież Leon XIV spotkał się z 15 osobami z Belgii, ofiarami wykorzystywania seksualnego, którego dopuścili się wobec nich członkowie duchowieństwa, gdy te osoby były jeszcze niepełnoletnie.
Spotkanie, przebiegające w atmosferze bliskości z ofiarami, słuchania i dialogu – głębokiego i bolesnego – trwało prawie trzy godziny i zakończyło się głęboką modlitwą – podało 8 listopada biuro prasowe Stolicy Apostolskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.