Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków

Msza św. z procesją do grobów królewskich

We wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych bp Jan Zając przewodniczył Mszy św. na Wawelu, po której wyruszyła uroczysta procesja do grobów królewskich.

2025-11-02 20:49

Biuro Prasowe AK

Na zakończenie Mszy św. uroczysta procesja wyruszyła do grobów królewskich

Na zakończenie Mszy św. uroczysta procesja wyruszyła do grobów królewskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Modlitwą obejmowani byli wszyscy zmarli, spoczywający w katedrze. – Ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan zgromadził nas na tym świętym miejscu, w tym katedralnym Wieczerniku, aby uwielbiać Ojca bogatego w miłosierdzie za dar życia wiecznego, które ukazuje nam wszystkim wierzącym, ufającym Bogu – mówił na początku Mszy św. bp Jan Zając.

Homilię wygłosił ks. Jacek Urban, prepozyt Krakowskiej Kapituły Katedralnej. Przypomniał znane z tradycji spotkanie św. Piotra uciekającego z Rzymu przed prześladowaniami Nerona z Jezusem, któremu zadał pytanie: „Quo vadis, Domine?” (Dokąd idziesz, Panie?). W odpowiedzi usłyszał: „gdy ty opuszczasz lud mój, ja idę do Rzymu, by mnie ponownie ukrzyżowano”. Na pamiątkę tego wydarzenia przy Via Appia zbudowano kościółek „Quo vadis”. Obecnie na tym miejscu stoi już kolejna świątynia, wybudowana w XVII wieku. To po niej krakowski artysta-malarz Henryk Siemiradzki oprowadzał Henryka Sienkiewicza, autora powieści „Quo vadis”, który niedługo potem został nagrodzony literackim Noblem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nawiązując do odczytanego w czasie liturgii fragmentu Ewangelii wg św. Jana, ks. Urban zwrócił uwagę na podobne do Piotrowego stwierdzenie św. Tomasza: „Nie wiemy, dokąd idziesz”, na co Jezus odpowiedział, że to On jest „drogą, prawdą i życiem”. Zaznaczył, że jedni postawę św. Tomasza odbierają jako rodzaj ignorancji, określającej kogoś, kto się uczył, ale się nie nauczył. Inni mówią, że to była odpowiedź człowieka, nad którym górę wzięły emocje, któremu wszystko się posypało. – Tak często jest z nami, kiedy odchodzi osoba, którą kochaliśmy. Nasza ludzka bezsilność wobec tajemnicy śmierci sprawia, że wtedy argument wiary łatwo się ulatnia – mówił prepozyt Krakowskiej Kapituły Katedralnej.

Zauważył, że 2 listopada Kościół wspomina wszystkich wiernych zmarłych – „tych, którzy jeszcze nie cieszą się oglądaniem oblicza Bożego, bo w jakiś sposób muszą być poddani oczyszczeniu, są w stanie jakiejś ciemności, cienia, chłodu”. – Jako pielgrzymi wiary i pielgrzymi nadziei chcemy i powinniśmy im pomóc – podkreślił ks. Jacek Urban. Zaznaczył, że w Credo w czasie niedzielnej Mszy czy codziennego pacierza wyznajemy: „wierzę w grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie i w życie wieczne”, dlatego ważniejsze niż zastanawianie się nad tym, „jak będzie”, najpierw należy potwierdzić „co będzie”. – Mamy wyznać wiarę, że Chrystus powtórnie przyjdzie, a gdy powtórnie przyjdzie, zabierze nas do siebie i będziemy tam z Nim i będziemy tam z tymi, którzy nas poprzedzili – mówił kaznodzieja, zachęcając na koniec, by rozważanie ostatnich trzech artykułów naszej wiary, zapisanych w Credo, „ożywiało wiarę, nadzieję i miłość i skłaniało do gorącej modlitwy za tych, którzy nas poprzedzili i za nas samych”.

Na zakończenie Mszy św. uroczysta procesja wyruszyła do grobów królewskich, w czasie której modlitwą obejmowani byli wszyscy zmarli, spoczywający w katedrze – królowie, biskupi, wieszcze narodowi. Po błogosławieństwie w krypcie św. Leonarda, uczestnicy zatrzymali się także przy sarkofagach Lecha i Marii Kaczyńskich oraz Józefa Piłsudskiego, by także tam odmówić modlitwę.

W uroczystości na Wawelu uczestniczyli kanonicy Krakowskiej Kapituły Katedralnej, przełożeni oraz alumni Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej, przedstawiciele Komitetu Honorowego Obchodów 1000-lecia Pierwszej Koronacji Króla Polskiego, a także licznie zgromadzeni wierni.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skąd mam wiedzieć, że mam bóstwo, które zajmuje miejsce prawdziwego Boga?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 16, 9-15

Sobota, 8 listopada. Dzień Powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny.
CZYTAJ DALEJ

XX Dni Jana Pawła II

2025-11-07 22:32

Archiwum UPJPII

Sesja o „nie/pewności” i Msza św. w katedrze wawelskiej zakończyły XX Dni Jana Pawła II. 5 XI 2025

Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. dr hab. Piotr Jedynak, otwierając główną konferencję w Auli Collegium Novum UJ 5 listopada 2025 roku, zauważył, że problematyka niepewności jest głęboko zakorzeniona w całym dziele Jana Pawła II — już od jego wczesnej, świeckiej twórczości, gdzie pojawia się obok takich pojęć, jak zwątpienie, niepokój czy lęk. Rektor mówił o kryzysach współczesnego świata — od kulturowych i politycznych, po klimatyczno-ekologiczne.
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum

2025-11-08 08:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

30 lat temu powołano do istnienia Hospicjum domowe Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Z tej okazji w łódzkiej Bazylice Archikatedralnej celebrowano Eucharystię dziękując Bogu za zaangażowanie lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, pracowników administracji, wolontariuszy oraz duchownych, którzy od ćwierćwiecza w dzień i w nocy, spieszą z pomocą osobom dotkniętym chorobami nowotworowymi i ich rodzinom. Modlitwą obejmowano także osoby będące w żałobie po stracie najbliższych oraz zmarłych z hospicjum domowego Caritas.

Podczas Eucharystii, której przewodniczył i homilię wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że - Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum. Ile razy jest w doświadczeniu hospicjum, zwłaszcza domowego, jest tak, że na końcu to, co możesz dać, to jest głęboka relacja - to jest bycie przy. To na pewno nie są jednorazowe odwiedziny. To na pewno nie jest jednorazowa pomoc. Bo jakby w naturze tego hospicjum jest to, że ludzie nas zapraszają do swojego domu. Wejść do czyjegoś domu, to jest właśnie wejść w głęboką, bliską relację. Może być tak, że już nic nie masz. Nawet leki przestają być pomocne, czy dość pomocne, ale ciągle jest możliwe to, że jesteś przy człowieku. Jesteś jak przyjaciel. – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję