11 października ponad 400 członków Żywego Różańca z dekanatów: bielskiego, brańskiego, ciechanowieckiego, hajnowskiego, sarnackiego i siemiatyckiego zebrało się w parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu na czuwaniu modlitewnym
Czuwanie rozpoczęliśmy od odprawienia Drogi Krzyżowej, której przewodniczył ks. Wodzisław Szczepanik, wikariusz z bazyliki mniejszej w Bielsku Podlaskim. Idąc od stacji do stacji za umęczonym, poranionym naszymi grzechami Jezusem oraz pełną bólu Maryją, swoją modlitwą próbowaliśmy ulżyć w poniżaniu i cierpieniu. Były momenty, kiedy chcieliśmy jak Weronika „otrzeć twarz Chrystusowi” czy pocieszyć płaczącą Matkę, ale zdarzało się, że byliśmy tylko jednymi z gapiów myślących o szybkim wyjściu z tłumu.
Następnie przybyły na czuwanie nasz Pasterz rozpoczął przewodniczenie Eucharystii sprawowanej w koncelebrze z Księdzem Sekretarzem i księżmi przybyłymi z pielgrzymami. Msza św. sprawowana była w wielu intencjach, ale nie mogło zabraknąć modlitwy o pokój między narodami. Podczas homilii bp Tadeusz Pikus, nawiązując do Ewangelii według św. Łukasza (11, 27-28), zachęcał do słuchania i zachowywania Słowa Bożego. „Szczęściem jest przyjmowanie słowa i życie tym. Myśli, które pochodzą od Boga, wprowadzają do naszego wnętrza spokój. Kiedy przestajemy Go słuchać, skupiając się na sobie, gubimy się i często błądzimy”. Kontynuując, Ksiądz Biskup wskazywał nam Maryję jako Nauczycielkę. Na koniec Mszy św. wspólnie z Ordynariuszem odmówiliśmy akt osobistego oddania się Matce Bożej członków Żywego Różańca. Po Eucharystii ks. Piotr Wójcik, wikariusz z parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Siemiatyczach, przed wizerunkiem „Zasłuchanej Maryi” poprowadził modlitwę różańcową, rozważając tajemnice chwalebne. Po zakończeniu tej modlitwy ciechanowieccy członkowie Żywego Różańca zaprosili przybyłych na przysłowiową szklankę herbaty, a dla chętnych był czas na indywidualną rozmowę z Matką i możliwość popatrzenia w Jej zatroskane oczy.
Realizując program czuwania, ks. Roman Kowerdziej rozpoczął konferencję pt. „Orędzie Matki Bożej Fatimskiej pierwsze soboty miesiąca”. Od objawień fatimskich upłynęło blisko 100 lat, ale temat jest stale aktualny, gdyż stale ranione jest Niepokalane Serce Maryi. Poza tym ciągle zabiegani, skupieni na sobie i na doraźnych korzyściach zapominamy o prośbie Matki Bożej. Następnie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem trwaliśmy na modlitwie, przepraszając Jezusa Chrystusa za wszelkie zło, za bluźnierstwa, za rany zadane Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi. Nasze czuwanie tradycyjnie zakończyliśmy Apelem Jasnogórskim. Oprócz modlitwy wielu uczestników czuwania, dzięki przybyłym kapłanom, mogło również skorzystać z sakramentu pojednania. Wyjechaliśmy z przekonaniem, że czas uwierzyć Jezusowi: „Błogosławieni ci, którzy słuchają słowa i zachowują je”.
Koło Żywego Różańca z proboszczem ks. Marianem Szubą
W parafii pw. Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny w Garbowie-Cukrowni jedna z róż Żywego Różańca ma już 100 lat. Nieustanna modlitwa od wieku płynie ku niebu ze wsi Przybysławice. Tam w domu Julianny i Mateusza Łukasików jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości zrodziła się myśl zawiązania koła różańcowego. Mimo wojennych zawieruch i czasów komunistycznych, potomkowie Łukasików nie przerwali łańcucha modlitwy
Marianna Stępniewska, wnuczka Julianny, spisała wspomnienia o swoich dziadkach. Czytamy w nich: „Kochani dziadkowie mieszkali w moim domu rodzinnym w Przybysławicach. Podstawy wiary i religii katolickiej poznałam, obserwując ich życie. Byli bardzo religijni; ufundowali krzyż przydrożny na rozstaju dróg, na wzgórku obok domu. Dziadek był 6 razy pieszo na pielgrzymce w Częstochowie. Babcia Julcia kupowała książki, aby w niedziele czytać sąsiadkom. W tym czasie Polska była pod zaborami, a zaborcy nie dbali o kształcenie uciskanego narodu. Babcia należała do Trzeciego Zakonu Tercjarzy, a swoją pobożnością dawała przykład rodzinie i sąsiadom. Wiedziała, że Różaniec to jedna z najpiękniejszych, ważnych i skutecznych modlitw. Słusznie mówiła, że z nieba wyszedł i do nieba prowadzi. Powtarzała, że różaniec w ręku człowieka to skuteczna broń przeciw wszystkim wrogom zbawienia duszy i że z różańcem w ręku pokonamy wszelkie zło, wytrwamy w dobrym i za przyczyną Najświętszej Marii Panny uprosimy sobie i bliźnim błogosławieństwo Boże. Głęboka wiara skłoniła babcię do założenia trzech kółek Żywego Różańca. Dwa z nich jako zelatorka prowadziła osobiście z wielką starannością i pobożnością”. W pamięci pani Marianny zachowały się niedzielne spotkania róż, które odbywały się w rodzinnym domu. Na stole przykrytym białym obrusem stała figura Matki Boskiej Różańcowej, po bokach w wysokich lichtarzach paliły się świece. 15 pań z najbliższej rodziny i z sąsiedztwa klęcząc odmawiały cząstki Różańca.
Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
Jezus uczy nas, że Jego przyjście to początek wielkiej przygody, gdzie możemy realizować nasze najskrytsze marzenia.
W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Podążali więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. Wtem stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. i rzekł do nich anioł: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie». I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał».
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.