Reklama

Wiara

Odpowiedzią zawsze jest miłość

Jak odczytać własną drogę w życiu? Czym się kierować wśród mnogości sprzecznych propozycji? Jak dopomóc swojej wierze, która słabnie? Co robić, kiedy Bóg milczy? To tylko przykłady pytań, z którymi mierzy się kard. Grzegorz Ryś. Zadajemy je sobie wszyscy, próbując żyć świadomie jako chrześcijanie, ale też zwyczajnie poszukując sposobu na szczęśliwe, sensowne życie.

[ TEMATY ]

książka

miłość

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/mat. prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kardynał Ryś nie poucza, ale dzieli się własnym doświadczeniem i świadectwem wiary. A przed nikim nie odsłania się tak bardzo jak przed ludźmi młodymi. To właśnie im opowiada o swoim powołaniu, domu rodzinnym, momentach przełomu, ludziach, którzy byli dla niego ważni, a nawet o piłce nożnej.

Artykuł zawiera fragment książki „Odpowiedzią zawsze jest miłość”, wyd. Znak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl

Po co żyjemy?

Słyszałem kiedyś papieża Franciszka, który o tym mówił, i bardzo mnie to, co powiedział, przekonuje. Franciszek mówił do młodych: nie pytajcie się, po co żyjemy, tylko dla kogo żyjemy. Te pytania brzmią podobnie, ale są radykalnie inne. Zapytaj sam siebie: dla kogo żyjesz?

To nie jest tak, że Franciszek to wymyślił. Wiecie dobrze, że jestem z Krakowa. Przy ulicy Grodzkiej, będącej fragmentem Drogi Królewskiej, jest kościół Świętego Marcina, który dziś należy do luteranów, a kiedyś należał do karmelitów. Na tym kościele wyryty jest prosty napis, po łacinie, ale nie musimy się teraz bawić w łacinę; po polsku oznacza on: „Na próżno żyje ktoś, kto nikomu nie przynosi pożytku”

Reklama

Chcecie wiedzieć, czy wasze życie ma sens, to pytajcie się, kto z tego życia ma pożytek. Dlaczego? Najpewniej dlatego, że człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga, a Bóg – jak mówi nam Nowy Testament – jest Miłością. Bóg nie potrafi żyć inaczej, niż istniejąc „dla…”, dlatego że jest Trójcą Osób. To jest tajemnica wiary. Nie wiem, czy jakikolwiek matematyk jest w stanie wytłumaczyć, jak to jest, że trzy równa się jeden. Wszyscy łamią sobie nad tym głowę, ale teologicznie, jeśli cokolwiek w tej tajemnicy potrafimy rozświetlić, to że ponieważ Bóg jest Trójcą Osób, Jego życie wewnętrzne polega na tym, że istnieje dla drugiego: Ojciec dla Syna, Syn dla Ojca, a ta wzajemna ich miłość to Duch Święty, który jest miłością między Osobami. Bóg nie może istnieć inaczej niż dla kogoś, a człowiek jest na Jego obraz i podobieństwo. Mam wrażenie, że to idzie pod prąd dzisiejszej kulturze. W dzisiejszej kulturze nie jest wcale oczywiste, że sensowne jest życie dla kogoś. Ja jednak jestem głęboko przekonany, że to jest właśnie to, co daje człowiekowi radość i satysfakcję, nawet jeśli czasem dużo kosztuje. Bycie dla drugiego z reguły dużo kosztuje, ale ostatecznie masz z tego dużą radość.

Reklama

Podam mocny przykład z mojego doświadczenia. Byłem kiedyś rektorem seminarium. Zostałem mianowany w trakcie wakacji, kiedy klerycy byli akurat na różnych praktykach w parafiach, i zdumiałem wtedy pół miasta, ponieważ wsiadłem na rower i jeździłem od parafii do parafii, żeby się z nimi spotkać. Szokiem było już to, że rektor seminarium odwiedza kleryków, a drugim, że na rowerze. Najbardziej zszokowani byli chyba proboszczowie, bardziej niż klerycy. I pamiętam rozmowę z jednym chłopakiem, który mi powiedział, że chyba odejdzie z tego seminarium. Pytam czemu, a on mi na to: „Bo ja to się chyba nie zrealizuję, tak czuję, że się nie spełnię w kapłaństwie”. Bywają takie momenty, kiedy trzeba odpowiedzieć natychmiast, i to najlepiej, żeby było mądrze… Westchnąłem więc do Ducha Świętego i wypaliłem mu prosto w oczy: „Dziecko, a kogo to obchodzi?”. Jego reakcja była mniej więcej taka sama jak wasza w tym momencie. Był przekonany, że mnie to bardzo obchodzi, czy on się zrealizuje, a ja mu powiedziałem: chłopie, mnie obchodzi to, czy Kościołowi będzie z tobą dobrze. Kościół nie jest dla ciebie, ty masz być dla niego. Mnie interesuje to, czy wszyscy ci ludzie, którym ty będziesz potem posługiwać jako ksiądz, będą z tego powodu szczęśliwi, a nie to, czy ty sam będziesz superszczęśliwy i spełniony, bo pozostałeś księdzem… To może się wydawać przeciw człowiekowi, takie słowa, ale wierzcie mi, paradoksalnie, to jest naprawdę za człowiekiem, od początku do końca. Nic nie daje takiego sensu w życiu jak doświadczenie miłości. Nic. Zabrzmiało prawie jak puenta, ale to jeszcze nie jest puenta.

A zatem: nie pytajcie, po co żyjecie, tylko dla kogo – czy to jest jasne? Czy jest przekonujące? My się bardzo często kłócimy o różne rzeczy, ale nie o osoby, i wtedy się zaczynają wszystkie problemy: kiedy masz w polu widzenia rzeczy, sprawy, nawet wartości, a nie osobę. Jeśli masz w polu widzenia osobę, to myślisz w kategoriach miłości i dobra, to znaczy myślisz o tym, co tej osobie przyniesie dobro. Natomiast jeśli myślisz o rzeczach, o sprawach, o poglądach, to nie myślisz kategoriami dobra, tylko kategoriami racji: kto ma rację. I niejednokrotnie jest tak, że ludzie dla racji potrafią innym ludziom robić rzeczy straszne.

Mój profesor, który mnie uczył filozofii, ksiądz Józef Tischner, jeden z największych myślicieli w dwudziestym wieku w Polsce, zawsze mówił tak: „Może i masz rację, ale jakie z tego dobro?”.

Artykuł zawiera fragment książki „Odpowiedzią zawsze jest miłość”, wyd. Znak.

Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl

2025-06-14 20:10

Ocena: +12 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: na synod o synodalności ludzie nie przyjeżdżają z intencją przepchnięcia własnych poglądów

[ TEMATY ]

synod

abp Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Episkopat Flickr

Abp Grzegorz Ryś

Abp Grzegorz Ryś

Na synod o synodalności ludzie nie przyjeżdżają z intencją przepchnięcia własnych poglądów – powiedział PAP metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Dodał, że nawet jeśli ktoś przyjedzie z taką intencją, to srodze się zawiedzie.

Od 4 do 29 października 2023 r. w Rzymie odbędzie się pierwsza sesja XVI Zgromadzenia Ogólnego Zwyczajnego Synodu Biskupów "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja".
CZYTAJ DALEJ

Uwolniono dwóch kapłanów katolickich na Białorusi

2025-11-20 17:54

[ TEMATY ]

Białoruś

kapłani

uwolnienie zakładników

Konferencja Episkopatu Białorusi

Konferencja Episkopatu Białorusi w komunikacie Biura Prasowego dziękuje wszystkim, którzy przyczynili się do uwolnienia z kolonii karnej uwięzionych kapłanów: księdza Henryka Okołotowicza oraz ojca Andrzeja Juchniewicza OMI.

Uwolnieni zostali ojciec Henryk Okołotowicz, proboszcz parafii św. Józefa w Wołożynie, oraz ojciec Andrzej Juchniewicz ze zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI), posługujący w diecezjalnym sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Szumilinie.
CZYTAJ DALEJ

Po raz pierwszy 10 katolickich biskupów-stulatków

2025-11-21 16:15

[ TEMATY ]

biskupi

100 lat

Vatican Media

Emerytowany biskup Montauban w południowej Francji, Jacques de Saint-Blanquat, obchodzi 21 listopada swoje setne urodziny. Tym samym, po raz pierwszy w Kościele katolickim będzie dziesięciu biskupów w wieku co najmniej 100 lat. Według aktualnych statystyk Kościół liczy 5,5 tys. biskupów.

Najstarszym biskupem jest obecnie 103-letni José de Jesus Sahagún de la Parra, emerytowany biskup Ciudad Lázaro Cárdenas, a wcześniej przez 24 lata biskup Tuli w Meksyku. Jest najstarszym biskupem-seniorem Kościoła katolickiego na świecie od lata 2022 roku. Jest też jednym z czterech ostatnich żyjących Ojców Soboru Watykańskiego II (1962-1965) i ostatnim, który uczestniczył w jego otwarciu w październiku 1962 roku. Meksykanin jest księdzem od 79 lat i biskupem od 64 lat. 1 stycznia hierarcha skończy 104 lata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję