Reklama

Kościół

Francja: Rekordowa frekwencja na liturgiach Środy Popielcowej

Kościół we Francji ma za sobą wyjątkową Środę Popielcową. W całym kraju odnotowano niespotykaną dotąd frekwencję na liturgii. „Na uwagę zasługuje masowy napływ młodych ludzi, często dalekich od Kościoła, którzy wbrew wszelkim oczekiwaniom przekroczyli próg kościoła” – podaje Famille Chrétienne.

[ TEMATY ]

Francja

Środa Popielcowa

Karol Porwich /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wpisuje się to w szersze zjawisko nowego zainteresowania wiarą katolicką. „Po Mszy przyszło do mnie kilkunastu uczniów i studentów, którzy poprosili o chrzest” – mówi ks.de Sinety, proboszcz w Lille.

W czwartek rano odbyło się spotkanie wszystkich proboszczów w jego diecezji. „Wszyscy mówili to samo. Czy to na wsi, czy w centrum miasta, kościoły były wypełnione po brzegi, niezależnie od księdza czy rodzaju liturgii” – opowiada ks. Benoist de Sienty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podaje tygodnik Famille Chrétienne dotyczy to nie tylko diecezji Lille. „Od Nantes po Niceę, od Paryża po Bordeaux, parafie zostały zalane przez bezprecedensową liczbę ludzi na Mszy w Środę Popielcową”.

Nagłe zainteresowanie

„Wiele się mówi o poszukiwaniu sensu przez to pokolenie. Kryje się za tym głębokie pragnienie poznania miejsca, z którego pochodzą, odnalezienia się” – mówi ks. Gaël Raucoules z parafii w Gaillac. Przyznaje, że w jego kościele większość nowych ludzi na liturgii Środy Popielcowej zostało zaproszonych przez swych rówieśników, którzy nawrócili się na chrześcijaństwo bądź dopiero przygotowują się do chrztu. „To niesamowite, że ci młodzi pochodzą z bardzo różnych środowisk. Duch Święty działa w sercach ludzi” – mówi cytowany już wcześniej ks. de Sienty.

W Kościele znajdują ukojenie

Reklama

Pierre-Emmanuel Dieudonné, diakon odpowiedzialny za duszpasterstwo w Aix-les-Bains, zauważa, że już w ubiegłym roku odnotował bezprecedensowy napływ ludzi, zwłaszcza młodych, w wieku od 20 do 40 lat, na Drogach Krzyżowych i procesjach. Przyznaje, że praktycznie co tydzień zgłasza się do niego przynajmniej jeden młody człowiek, który chce przyjąć chrzest. Podkreśla, że wielu z nich przeżywa bardzo trudne sytuacje rodzinne albo szuka wsparcia po stracie bliskiej osoby. W Kościele znajdują ukojenie.

Poważne wyzwanie dla duszpasterstwa

Wszyscy przyznają, że tak nagły i masowy napływ nowych ludzi do Kościoła stanowi poważne wyzwanie dla duszpasterzy. „Obawiamy się, że nie będziemy w stanie przyjąć tych ludzi i im towarzyszyć, że możemy ich rozczarować” – mówi diakon Dieudonné. Podkreśla, że wiele osób potrzebuje bardzo indywidualnego podejścia, jak na przykład mężczyzna, którzy przez 20 lat był buddystą. „Próbujemy, czasem na próżno, znaleźć parafian, którzy mogliby im towarzyszyć” – dodaje francuski diakon.

„Nie jesteśmy na to gotowi, ale to nie oznacza, że mamy się poddawać – uważa ks. de Sienty. - Myślę, że to wspaniałe, że nic nie rozumiemy. Tym, który prowadzi Kościół jest Chrystus, to nas stawia na właściwym miejscu”.

2025-03-08 14:15

Oceń: +17 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jest czas zabawy...

Aż trudno uwierzyć, ale średniowiecze było, w porównaniu do czasów współczesnych, czasem intensywnej zabawy. Oblicza się, że zajmowała ona ok. 3 miesięcy w roku – bawiono się w czasie odpustów, oktaw i świąt kościelnych. Najbardziej szalone imprezy miały jednak miejsce w czasie karnawału – czyli między świętem Trzech Króli a Środą Popielcową.

W dawnych wiekach, a zwłaszcza w średniowieczu, życie „poczciwe”, czyli takie, dzięki któremu człowiek bez problemów i zbędnych zgrzytów funkcjonował w społeczeństwie, było związane ze ściśle określonym porządkiem, którego należało bezwzględnie przestrzegać. Utrzymanie się przy życiu było bardzo trudne, a wypełnianie swoich powinności, do których wszyscy byli zobowiązani, trud ten znacząco powiększało. Chłopi, mieszczanie, a nawet drobniejsza szlachta i niższy stan duchowny mieli znaczne ograniczenia, jeśli chodzi o to, co i gdzie mogli robić. W dawnych czasach trzymanie się ustalonego porządku było podstawą istnienia społeczeństwa, a ścisła hierarchia dawała pewność niezmiennego trwania. Rolnicy żywili, rycerze bronili, mieszczanie zajmowali się rzemiosłem i nie można było tego zmieniać. Wystarczająco dużo było niezależnych od ludzi problemów, takich jak różne klęski żywiołowe czy obce najazdy, aby taką kruchą równowagę między życiem i śmiercią zaburzać. Żeby nieco złagodzić trudy codzienności, organizowano różnego rodzaju święta, festyny i zabawy, w czasie których można było zapomnieć o problemach dnia codziennego. Oblicza się, że na zabawę i tzw. rozluźnienie poświęcano nawet 3 miesiące w roku. Bawiono się w czasie odpustów parafialnych, świąt kościelnych i ich oktaw, ale najbardziej szalone zabawy miały miejsce w karnawale, czyli między świętem Trzech Króli a Środą Popielcową.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Biały Dom poinformował, że nie ma planu spotkania Trumpa z Putinem w najbliższej przyszłości

2025-10-21 17:46

[ TEMATY ]

Donald Trump

Grzegorz Jakubowski/KPRP

Donald Trump

Donald Trump

Prezydent Donald Trump nie ma planów spotkania z Władimirem Putinem w najbliższej przyszłości - powiedział we wtorek wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu, cytowany przez agencję Reutera. Oficjel poinformował też, że nie jest planowane spotkanie szefów dyplomacji USA i Rosji.

Jak podał Reuters, urzędnik Białego Domu oznajmił, że Trump i Putin nie planują spotkać się „w najbliższej przyszłości”, mimo zapowiedzi amerykańskiego prezydenta o spotkaniu z rosyjskim przywódcą w Budapeszcie w ciągu dwóch tygodni.
CZYTAJ DALEJ

Szybka msza, dobry obiad, czego więcej trzeba? [Felieton]

2025-10-21 22:13

Pixabay.com


– Jak było na chrzcinach?– Szybka msza, dobry obiad, czego więcej trzeba?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję