Reklama

Wiadomości

Czy w najbliższym czasie może pojawić się nowe państwo?

W najbliższym czasie może się pojawić nowe państwo o powierzchni 0,11 km kw., a więc niecałą 1/4 przestrzeni, jaką zajmuje dotychczas najmniejszy kraj, czyli Watykan. Taki zamiar ujawnił premier Albanii Edi Rama w rozmowie z amerykańskim dziennikiem "New York Times". Według niego ten nowy twór państwowy utworzyliby wyznawcy jednego z odłamów islamu - bektasze, których głównym skupiskiem od wieków jest właśnie Albania, w której stanowią oni nieco ponad 2 proc. mieszkańców, co stawia ich na 4. miejscu wśród miejscowych wspólnot wyznaniowych.

[ TEMATY ]

świat

państwo

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szef rządu oznajmił, iż w najbliższym czasie ogłosi plan powołania do życia Suwerennego Państwa Zakonu Bektaszy. W odróżnieniu od innych krajów, rządzonych przez muzułmanów, w których obowiązują różne sztywne przepisy, motywowane religijnie, np. zakaz picia alkoholu czy nakaz zasłaniania twarzy przez kobiety, w nowym państwie nie będzie żadnych surowych norm życia i chociażby kobiety będą mogły ubierać się tak, jak chcą i będzie dozwolone spożywanie wszelkich potraw mięsnych i picie alkoholu.

"Bóg niczego nie zakazuje i po to dał nam rozum" - powiedział przywódca sufickiego zakonu bektaszy Edmond Brahimija, który prawdopodobnie stanie na czele przyszłego miniaturowego państewka. Będzie się ono mieściło w dzielnicy mieszkaniowej we wschodniej części stolicy Albanii z niską opłatą czynszową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Premier Rama, który jest niepraktykującym katolikiem, wyjaśnił, że głównym celem utworzenia tego minipaństwa ma być propagowanie tolerancyjnej wersji islamu, którą zawsze szczyciła się Albania. "Powinniśmy strzec tego skarbu, jakim jest tolerancja religijna i nigdy nie uważać, że jest to coś dane raz na zawsze" - stwierdził szef rządu. Dodał, że to otwarte na świat umiarkowane miniaturowe państwo islamskie wysłałoby sygnał: "Nie pozwalajcie, aby stereotypy o muzułmanach wyznaczały, kto jest muzułmaninem".

Bektasze (lub bektaszyci) są członkami społeczności sufickiej, a więc mistycznego nurtu islamu, jednocześnie łączącej w sobie różne tradycje religijne i propagującej islam umiarkowany. Założycielem tego odłamu (pierwotnie bractwa) był w XIII w. mistyk i filozof Hadżi Bektasz Veli (Hacı Bektaş Veli; 1209-71), którego rodzina pochodziła z Chorasanu (na pograniczu dzisiejszego Afganistanu i Iranu), ale on sam działał w Imperium Tureckim. Wywarł on duży wpływ na turcyzację i islamizację Anatolii, a więc dzisiejszej Turcji. Jego tolerancyjna postawa wobec ludzi różnych poglądów zjednywała mu szacunek i autorytet zwłaszcza wśród prostego ludu. Właśnie głównie z tego powodu jego naśladowcy byli prześladowani w Imperium jako heretycy a w 1826 sułtan Mahmud II nakazał rozwiązanie tej wspólnoty, która liczyła wówczas 120-140 tys. członków. Uchodząc przed prześladowaniami bektasze schronili się na Bałkanach, głównie w Albanii, która od 1929 jest ich największym skupiskiem. W dzisiejszej Turcji bektasze nie są uznawani oficjalnie jako odrębne wyznanie, nie mogą więc korzystać z dotacji rządowych i muszą utrzymywać się sami. Według danych oficjalnych stanowią oni 10-15 proc. mieszkańców kraju.

W Albanii stanowią niewielką mniejszość, ocenianą na nieco ponad 2 proc. ogółu ludności, są więc czwartą grupą religijną w tym kraju po muzułmanach-sunnitach, prawosławnych i katolikach. Jeśli powstanie ich własne państwo, będą mieli własne władze, paszporty i granice, ale obywatelstwo nowej jednostki politycznej nabędą jedynie duchowni i członkowie administracji rządowej. Bractwo wydało oświadczenie, stwierdzające, iż "suwerenność zakonu bektaszy stanowi ważny etap na drodze umacniania wartości włączania, zgody religijnej i dialogu w coraz bardziej podzielonym świecie".

2024-09-25 08:04

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pat w relacjach

Niedziela Ogólnopolska 11/2025, str. 33

[ TEMATY ]

Kościół

państwo

Episkopat News

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Największą przeszkodą w relacjach państwo – Kościół jest brak porozumienia, zanim wprowadzone zostanie nowe prawo. Dobitnym przykładem jest ograniczenie lekcji religii na mocy arbitralnej decyzji minister edukacji praktycznie bez pytania o zgodę.

W trakcie dyskusji na temat relacji państwo – Kościół min. Tomasz Siemoniak powiedział, że nadrzędnymi celami są: realizacja zapisów zawartych w konstytucji, zachowanie szacunku i odpowiedniego statusu osób duchownych oraz podejmowanie wspólnych działań na rzecz budowy ładu społecznego. I właśnie na problem poszanowania prawa w relacjach z Kościołem zwracali uwagę pozostali uczestnicy konferencji w Sekretariacie KEP. W rozmowach dotyczących kwestii spornych, jak np. statusu lekcji religii w szkole, trudno bowiem mówić o jakimkolwiek porozumieniu i przestrzeganiu konstytucji. – Jeśli pojawia się jakaś różnica w interpretacji przepisów konstytucji, trzeba się do czegoś odwołać. Ale do czego? Do Trybunału Konstytucyjnego? Przecież wiemy, że Trybunał Konstytucyjny nie działa tak, jak powinien. Kwestionuje się jego orzeczenia, nie publikuje się jego wyroków. To nie ułatwia nam prowadzenia dialogu – wytłumaczył abp Józef Kupny, przewodniczący Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski ze strony kościelnej.
CZYTAJ DALEJ

Dyspensa na 26 grudnia

2025-12-20 16:05

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

dyspensa

Zielona Góra

Karolina Krasowska

Wszystkim duszpasterzom i wiernym diecezji udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas Roku Jubileuszowego – mówi pasterz diecezji

Wszystkim duszpasterzom i wiernym diecezji udzielam pasterskiego błogosławieństwa na czas Roku Jubileuszowego – mówi pasterz diecezji

Bp Tadeusz Lityński udzielił dyspensy od zachowania czwartego przykazania kościelnego 26 grudnia 2025.

Dyspensa od zachowania czwartego Przykazania Kościelnego
CZYTAJ DALEJ

Bp Varden: to budujące mieć takiego Papieża

2025-12-20 18:05

[ TEMATY ]

papież

Vatican Media

Obecność Boga jest czymś oczywistym, mówi o tym cała Biblia. To my jesteśmy nieobecni! Brat Wawrzyniec uczy nas, jak powrócić z naszego oddalenia, szukać zjednoczenia z Bogiem i zwracać uwagę na Tego, który jest w nas i wokół nas – mówi bp Erik Varden na temat polecanej przez Leona XIV książki „O praktykowaniu Bożej obecności”. To budujące, że mamy Papieża, który na pierwszym miejscu stawia poszukiwanie Boga i zachęca nas, byśmy czynili to samo – dodaje bp Varden, w przeszłości opat trapistów.

O książce brata Wawrzyńca, XVII-wiecznego francuskiego karmelity, Leon XIV mówił podczas spotkania z dziennikarzami na pokładzie samolotu w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu. Jeśli chcecie zrozumieć, kim jestem, przeczytajcie tę książkę – mówił Ojciec Święty. Wczoraj natomiast ukazała się w watykańskim wydawnictwie LEV nowa edycja książki Brata Wawrzyńca, do której Leon XIV osobiście napisał wprowadzenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję