Reklama

Pożegnanie śp. ks. prof. Mariana Dewudzkiego

Ostatni wykład

Niedziela częstochowska 18/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. kan. Marian Dewudzki (1933-2009) urodził się w Częstochowie. Studiował w Częstochowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 2 lutego 1956 r. Po rocznym wikariacie w Kromołowie rozpoczął studia w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Przez pięćdziesiąt lat był wykładowcą, m. in. logiki i teorii poznania w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie, a później w Częstochowie. Wychowawca wielu pokoleń kapłanów archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej.
W latach 1968-2008 był proboszczem parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Żarkach-Letnisku, gdzie dał się poznać jako kapłan realizujący swoim życiem misję służby wobec drugiego człowieka. Przez czterdzieści lat prowadził w tej letniskowej miejscowości znane wśród wczasowiczów wakacyjne duszpasterstwo. Pochowany na cmentarzu parafialnym w Żarkach-Letnisku

Reklama

Tłumy parafian, ponad 120 kapłanów archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej, wierni z wakacyjnego duszpasterstwa, rodzina, znajomi i przyjaciele odprowadzali na żarecki cmentarz śp. ks. prof. Mariana Dewudzkiego - wieloletniego proboszcza w Żarkach-Letnisku, wykładowcę logiki i teorii poznania w Częstochowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie i Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej.
Ksiądz Profesor wybrał ten piękny zakątek częstochowskiej ziemi na swój ostatni spoczynek nieprzypadkowo. Z tą ziemią związany był przez ponad 40 lat, tu otaczali go ludzie, którym udzielał sakramentu chrztu, przygotowywał do bierzmowania, błogosławił małżeństwom i towarzyszył w ostatniej drodze. Jak wielkim cieszył się uznaniem żareckiej społeczności, zaświadczyli swoją obecnością na Mszy św. pogrzebowej odprawionej w leśnej kaplicy parafialnej świątyni pw. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy 15 kwietnia. Mszy św., wśród rozjaśnionych słońcem sosen, przy ołtarzu polowym przewodniczył abp Stanisław Nowak w koncelebrze ks. prał. Ryszarda Selejdaka z Watykańskiej Kongregacji Edukacji Katolickiej, ks. inf. Zenona Janyszka, ks. prał. Czesława Tomczyka - wikariusza generalnego diecezji sosnowieckiej, ks. dr. Andrzeja Przybylskiego - rektora WSD Archidiecezji Częstochowskiej i ponad stu kapłanów - uczniów, wychowanków, współpracowników i przyjaciół zmarłego Księdza Profesora. Oprawę muzyczną przygotował chór parafialny i chór WSD w Częstochowie. Przy trumnie Zmarłego straż objęli członkowie żareckiej OSP. Ksiądz Arcybiskup w kazaniu podziękował Bogu za życie ks. Mariana Dewudzkiego, które weszło w historię Kościoła częstochowskiego, i polecał Miłosierdziu Bożemu duszę Zmarłego. Podziękował także rodzinie, która wydała dwu kapłanów (brat ks. Mariana Dewudzkiego - ks. Marceli Dewudzki zmarł dwa lata temu). Podziękowania skierował do rodziny księży emerytów, wśród której Ksiądz Profesor spędził ostatnie miesiące życia, posługujących w Domu Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego i dyrektora ks. prał. Czesława Mendaka. Podziękował rodzinie parafialnej, którą Zmarły tak kochał i szanował, a która tak licznie przybyła, by go pożegnać. Podziękował także rodzinie kapłańskiej - jego wychowankom, wśród których byli biskupi i misjonarze. „Ksiądz Profesor przypomina nam osobistą logikę wiary - mówił w Ksiądz Arcybiskup. - Uczony, filozof wierzył jak dziecko. Nie zrobił doktoratu, ale był uczonym mądrością wiedzy i wiary. Jego życie miało trzy wymiary: po pierwsze - był profesorem, wykładał ponad 50 lat; po drugie - był proboszczem, swoim parafianom poświęcił 40 lat życia; po trzecie - był dziekanem dekanatu i regionu, miał czas dla administracji i posługi biskupowi”.
Na zakończenie Mszy św. nie ukrywając wzruszenia świadectwo o Zmarłym złożyli jego przyjaciele, wychowankowie i parafianie. Niektóre wypowiedzi zamieszczamy obok. Proboszcz parafii, ks. Maciej Klekowski, podkreślił, że ziarno zasiane przez wieloletniego proboszcza żareckiego przynosić będzie owoce jeszcze przez długie lata, a postać ks. kan. Mariana Dewudzkiego rozsławiła tę miejscowość daleko poza granicami archidiecezji.
Dzień wcześniej ks. kan. Mariana Dewudzkiego żegnano w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie. Mszy św. przewodniczy bp Antoni Długosz w koncelebrze ponad 100 kapłanów z archidiecezji częstochowskiej i diecezji sosnowieckiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KS. PRAŁ. CZESŁAW TOMCZYK
Dziękuję ks. Marianowi nie tylko za 50 lat przyjaźni, ale przede wszystkim za życzenia, które otrzymałem wczoraj, a które wysłał 7 kwietnia na poczcie w Częstochowie, gdzie spotkał się ze swoją siostrą śmiercią. Napisał jak zwykle krótko: „Życzę Ci, aby Zmartwychwstały Jezus darzył Cię łaską wiary, nadziei i mocy”. Spotkaliśmy się w 1950 r. na pierwszym roku studiów Częstochowskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Niewysoki, dynamiczny, dumny, że jest częstochowianinem, należał do jednych z najzdolniejszych alumnów Seminarium. Bp Zdzisław Goliński skierował go na studia na KUL. Gdy mnie odwiedzał w Sosnowcu, pytał nie tylko o studia na ATK, ale też, jakim jestem kapłanem. Czy jestem wierny zasadom życia kapłańskiego. Jestem mu za to wdzięczy. Kochał to miejsce, ludzi tu żyjących, te sosny i tę ziemię, tych, którzy tu przybywali na odpoczynek. Moi parafianie, gdy wracali z Żarek, przychodzili do mnie i opowiadali, jak głębokie kazania do nich kierował, jak zawsze był do nich przygotowany. Byłem dumny, że jestem jego przyjacielem. Ostatni etap życia przyjął z godnością i pogodą ducha. Cieszył się z pobytu w Domu Księży Emerytów, z tego, że mógł przebywać w pobliżu Jasnej Góry, gdzie się wychowywał.

Reklama

JANUSZ ŁUKASIK
Byłeś nam ojcem, bratem, przyjacielem. Cieszymy się, że ciało Twoje spocznie wśród nas na żareckiej, szumiącej lasem ziemi, gdzie zdeptałeś ścieżki, ewangelizując i spiesząc z kapłańską posługą. Tak jak Ty modliłeś się za nas, tak my będziemy modlić się za Ciebie.

KS. DYR. CZESŁAW MENDAK
Ksiądz Profesor zgromadził nas na ostatni wykład, na którym uczy nas logiki wiary, wierności kapłaństwu i Chrystusowi.

BARBARA ORDON
Był znany ze swych kazań, bardzo przemyślanych i przygotowanych. Wpływał na nasz rozwój duchowy nie tylko przez nauki, to był człowiek, który żył wartościami, które głosił. Znał każdego po imieniu, od dziecka do najstarszego. Polubowny, łagodny, był blisko ludzi, choć zachowywał dystans. Kochał Msze św. na świeżym powietrzu, bo świątynia jest piękna, ale niewielka. Dla przybywających tu letników kierował szczególne nauki, to były takie rekolekcje, które zaczynały się już w maju. Zawsze serdecznie witał wczasowiczów, pozdrawiał i ciszył się, że tak bardzo wzbogacają parafialną społeczność. Ksiądz Profesor szanował młodych księży wikariuszy, był dla nich mistrzem.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archidiecezja Częstochowska: Nowi członkowie Rady Kapłańskiej oraz nowi Dziekani i Wicedziekani

2025-12-22 14:33

[ TEMATY ]

rada kapłańska

Archidiecezja Częstochowska

Arcybiskup Wacław DEPO, Metropolita Częstochowski, wręczył dekrety nominacyjne nowym członkom Rady Kapłańskiej Archidiecezji Częstochowskiej na kadencję 2026-2031, a także nowym Dziekanom Regionów oraz Dziekanom i Wicedziekanom dekanatów.

Ks. Marian SZCZERBA – Wikariusz Generalny
CZYTAJ DALEJ

Kiedy papież nie może spać... uczy się języków obcych w internecie

2025-12-22 07:07

[ TEMATY ]

Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Gdy papież Leon XIV nie może w nocy spać, czasem uczy się np. języka niemieckiego w popularnej aplikacji - poinformowała w sobotę włoska „La Repubblica”. Wypatrzyli go tam inni użytkownicy tej platformy.

„Jesienią inny użytkownik (aplikacji) zauważył profil z imieniem Robert, ten sam, którego kardynał Prevost używał na Twitterze, nim został papieżem” - podkreślił rzymski dziennik. Osoba używająca tego konta najczęściej uczyła się, gdy w Rzymie było po godz. 3 - dodał. Jeden z użytkowników zwrócił się do niej bezpośrednio z pytaniem: „Ojcze Święty, jest trzecia nad ranem, co Ojciec tu robi o tej porze?”.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie z dziećmi

2025-12-23 08:51

Biuro Prasowe AK

– Cieszę się, że mogę być tego wieczoru z wami, bo to jest tak, jak powinno być, że biskup jest najpierw z tymi, którzy są najmniejsi. Taki jest Pan Jezus. I taki powinien być Kościół, ma to zadane – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas świątecznego spotkania Stowarzyszenia „Siemacha”.

Tego wieczoru prezes stowarzyszenia ks. Andrzej Augustyński CM został kawalerem Orderu Uśmiechu przyznawanego przez dzieci całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję